Ostatnie tygodnie przyniosły wyraźne zmiany na rynku paliw, a kierowcy mogą odetchnąć z ulgą – ceny na stacjach paliw systematycznie spadają. Według analityków firmy Reflex, utrzymuje się realna szansa na dalsze, kilkugroszowe obniżki cen paliw w najbliższych dniach. Co wpływa na tę tendencję i czego możemy się spodziewać w nadchodzącym tygodniu?
Wahania na rynku ropy i walut – kluczowe czynniki spadków
Ostatnie dni lutego upłynęły pod znakiem dużych wahań na rynku ropy naftowej oraz walutowym. Dolar amerykański przez większą część tygodnia utrzymywał się poniżej poziomu 3,95 zł, co jest wartością notowaną po raz ostatni w połowie października ubiegłego roku. Ta zmiana kursu walutowego przełożyła się na wyraźne obniżki cen na krajowym rynku hurtowym.
Eksperci odnotowali, że benzyna bezołowiowa staniała o około 9 groszy na litrze, a olej napędowy o około 16 groszy na litrze. Te spadki zaczęły już być widoczne na stacjach paliw, gdzie średnie ceny obniżyły się o 2-3 grosze na litrze. Aktualnie średnie ceny detaliczne kształtują się na poziomie:
- Benzyna bezołowiowa 95 – 6,11 zł/l,
- Benzyna bezołowiowa 98 – 6,88 zł/l,
- Olej napędowy – 6,26 zł/l,
- Autogaz – 3,21 zł/l.
Prognozy na nadchodzący tydzień – kolejne spadki w drodze
Analitycy Reflex prognozują, że w nadchodzącym tygodniu średnie ceny detaliczne paliw mogą spaść do następujących poziomów:
- Benzyna bezołowiowa 95 – 6,04–6,09 zł/l,
- Benzyna bezołowiowa 98 – 6,84–6,88 zł/l,
- Olej napędowy – 6,18–6,22 zł/l,
- Autogaz – 3,19–3,22 zł/l.
„Ze względu na otoczenie zewnętrzne w dalszym ciągu trudno będzie o stabilizację cen na rynku hurtowym, za to w przypadku stacji paliw utrzymuje się realna szansa na dalsze kilkugroszowe obniżki cen paliw” – podkreślają eksperci.
Ropa naftowa i decyzje administracji USA – wpływ na globalny rynek
Sytuacja na globalnym rynku ropy naftowej pozostaje dynamiczna. Ropa Brent kończy tydzień z notowaniami na poziomie 73 USD za baryłkę, co oznacza spadek o ponad 1 USD w porównaniu z początkiem miesiąca. Na rynku panuje duża zmienność, a niepewność co do dalszego rozwoju sytuacji jest odczuwalna.
Wpływ na tę sytuację mają decyzje administracji USA. Prezydent Donald Trump potwierdził, że proponowane cła w wysokości 25% na towary z Meksyku i Kanady oraz dodatkowe 10% cło na import z Chin zaczną obowiązywać od 4 marca. Wcześniej sugerowano, że ich wprowadzenie może zostać przesunięte na 2 kwietnia.
Stany Zjednoczone importują z Kanady około 4 mln baryłek ropy dziennie, a z Meksyku – około 400 tys. baryłek dziennie. Dodatkowo, administracja USA cofnęła licencję z 2022 r., która zezwalała Chevronowi na import ropy z Wenezueli. Te decyzje mogą wpłynąć na dalsze zmiany na rynku ropy.
Zapasy ropy w USA – kolejny czynnik wpływający na ceny
Według danych EIA (Energy Information Administration), zapasy ropy naftowej w USA spadły w ciągu tygodnia o 2,3 mln baryłek, osiągając poziom 430,2 mln baryłek. To o 4% mniej niż 5-letnia średnia dla tego okresu roku. Jednocześnie zapasy benzyn wzrosły o 0,4 mln baryłek, a olejów – o 3,9 mln baryłek. Mimo to poziom zapasów olejów pozostaje o 8% niższy niż 5-letnia średnia.
Podsumowanie – czy to dobry moment na tankowanie?
Aktualne spadki cen paliw to dobra wiadomość dla kierowców. W najbliższych dniach możemy spodziewać się dalszych obniżek, co sprawia, że warto rozważyć uzupełnienie zbiornika. Jednak ze względu na dużą zmienność na rynku ropy i walut, sytuacja może dynamicznie się zmieniać. Śledź aktualne ceny i korzystaj z okazji, by zaoszczędzić na tankowaniu!
