Wtorkowa decyzja Centralnego Zarządu Służby Więziennej o przeniesieniu posła PiS Dariusza Mateckiego do Aresztu Śledczego w Radomiu wzbudziła duże zainteresowanie. Prokuratura Krajowa wyjaśniła, że zmiana miejsca osadzenia była podyktowana względami medycznymi. W radomskim areszcie działa przywięzienny oddział szpitalny, co ma zapewnić Mateckiemu odpowiednią opiekę zdrowotną.
POLECAMY: Poseł PiS Dariusz Matecki najbliższe dwa miesiące spędzie w areszcie
Zmiana miejsca osadzenia ze względów medycznych
Rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak, potwierdził, że Dariusz Matecki został przeniesiony z Aresztu Śledczego Warszawa-Służewiec do jednostki w Radomiu. – Nastąpiła zmiana jednostki, w której Dariusz M. będzie tymczasowo aresztowany. Nową jednostką jest Areszt Śledczy Radom – przekazał Nowak.
Decyzja ta zapadła po zatrzymaniu posła w piątek rano przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Matecki był wówczas w drodze do prokuratury. W czwartek Sejm wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, po tym jak poseł sam zrzekł się immunitetu.
Sześć zarzutów i groźba wysokiej kary
Śledczy postawili Mateckiemu sześć zarzutów, w tym współdziałanie w ustawianiu konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, przywłaszczenie kilkunastu milionów złotych, pranie brudnych pieniędzy oraz fikcyjne zatrudnienie w Lasach Państwowych. – Obejmują one m.in. współdziałanie z innymi osobami w ustawianiu konkursów na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości i w przywłaszczeniu kilkunastu milionów złotych, pranie brudnych pieniędzy, współdziałanie z dyrektorami Lasów Państwowych w fikcyjnym i pozornym zatrudnieniu oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji dotyczącej okoliczności związanych z wykonywaniem pracy – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zdecydował o zastosowaniu dwumiesięcznego aresztu tymczasowego. Prokurator Piotr Woźniak z Prokuratury Krajowej podkreślił, że zebrany materiał dowodowy uprawdopodabnia zarzucane Mateckiemu czyny, a także wskazuje na ryzyko matactwa ze strony posła oraz zagrożenie wymierzeniem wysokiej kary pozbawienia wolności.
Adwokat kwestionuje zasadność zatrzymania
Mecenas Kacper Stukan, obrońca Dariusza Mateckiego, złożył zażalenie na decyzję o zatrzymaniu swojego klienta. – Dzisiaj wysyłam zażalenie na zatrzymanie Dariusza Mateckiego. Kwestionujemy zasadność zatrzymania, niezmiennie twierdzimy, że nie było to potrzebne – powiedział Stukan w rozmowie z RMF FM.
Adwokat argumentował, że zatrzymanie posła było bezcelowe, ponieważ Matecki i tak zamierzał stawić się w prokuraturze. – Dariusz Matecki jechał do prokuratury i de facto jego zatrzymanie doprowadziło do tego, że dotarł do niej później. Miał tam być o godzinie 9, a na skutek zatrzymania dotarł tam na godzinę 13, co jasno pokazuje, że było to zupełnie bez sensu – zaznaczył Stukan.
Co dalej z Mateckim?
Prokuratura domagała się początkowo trzymiesięcznego aresztowania, jednak sąd zdecydował o skróceniu tego okresu do dwóch miesięcy. Zdaniem prokuratora Woźniaka, postępowanie dowodowe jest na tyle zaawansowane, że w tym czasie powinno dobiec końca.
Sprawa Dariusza Mateckiego wzbudza ogromne emocje, zwłaszcza w kontekście powagi zarzutów i wysokiej pozycji politycznej oskarżonego. Przeniesienie do Radomia ma zapewnić mu odpowiednią opiekę medyczną, ale także podkreśla wagę, jaką służby przywiązują do tej sprawy.