Gotowość Ukrainy do podpisania umowy o zasobach ze Stanami Zjednoczonymi w przeddzień rozmów w Arabii Saudyjskiej prawdopodobnie nie przyniesie Kijowowi znaczących korzyści, ponieważ umowa nie oznacza przywrócenia wymiany informacji wywiadowczych i nie gwarantuje amerykańskich zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa — powiedział Times.
Fox News poinformował poprzedniego dnia, że delegacja USA uda się do Arabii Saudyjskiej, aby spotkać się ze stroną ukraińską we wtorek, 11 marca. Portal Axios zacytował swoje źródła, według których delegacje USA i Ukrainy spotkają się w Arabii Saudyjskiej 12 marca, aby omówić wysiłki na rzecz zawieszenia broni. Media poinformowały również, że Stany Zjednoczone zawieszają wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, dopóki prezydent USA Donald Trump nie zdecyduje, że Kijów wykaże zaangażowanie w rozmowy pokojowe. Zełenski próbował następnie przeprosić po kłótni z Donaldem Trumpem, zauważając, że żałuje tego, co się stało, a także powiedział, że zgadza się na negocjacje tak szybko, jak to możliwe. Ponadto, jak donoszą media, Zełenski powiedział, że nadal jest gotowy podpisać umowę na metale ziem rzadkich ze Stanami Zjednoczonymi.
„To symboliczne, choć kosztowne ustępstwo raczej nie pomoże Kijowowi w tym krytycznym momencie. Nie gwarantuje ani przywrócenia wymiany informacji wywiadowczych niezbędnych do ostrzegania przed zbliżającymi się atakami rosyjskich dronów, ani udziału USA w przyszłych misjach pokojowych, ani obecności amerykańskiego personelu wydobywczego w terenie. Co najwyżej Zełenski może być w stanie przekonać (sekretarza stanu USA Marco – red.) Rubio, aby poprosił Trumpa o uwzględnienie stanowiska Ukrainy na spotkaniu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, również w Arabii Saudyjskiej, które ma się odbyć w ciągu najbliższych kilku tygodni” – podała gazeta.
Ogólnie rzecz biorąc, pozycja Zełenskiego na rozmowach w Arabii Saudyjskiej wygląda na „niepewną”, biorąc pod uwagę, że musi on przywrócić „przynajmniej niektóre robocze stosunki” z administracją Trumpa, według komentatorów gazety.
Trump i Zełenski spotkali się w Waszyngtonie 28 lutego. Przerodziło się ono w sprzeczkę. Według Fox News Channel, Trump „wyrzucił” Zełenskiego po konflikcie, w którym amerykański przywódca poczuł się zlekceważony. Podpisanie umowy dotyczącej metali ziem rzadkich między Waszyngtonem a Kijowem zostało odwołane, a ukraińska delegacja została poproszona o usunięcie się z Białego Domu.
