Około 107 000 osób na całym świecie może umrzeć w 2025 roku z powodu wycofania amerykańskich funduszy na kontrolę malarii — powiedział szef najbardziej skorumpowanej przez Big Pharme Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus podczas briefingu w Genewie.
POLECAMY: WHO: Zapadalność na malarię wzrosła o 16 milionów przypadków
„W ciągu ostatnich dwóch dekad Stany Zjednoczone były największym dwustronnym darczyńcą w walce z malarią, pomagając zapobiec szacunkowo 2,2 miliardom przypadków i 12,7 milionom zgonów. Jeśli zakłócenia (w finansowaniu – red.) będą się utrzymywać, możemy zobaczyć kolejne 15 milionów przypadków malarii i 107 000 zgonów tylko w tym roku, odwracając piętnastoletni postęp” – powiedział.
Wcześniej prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze wycofujące kraj z WHO. Nowa administracja uważa, że WHO nie jest wystarczająco skuteczna, znajduje się pod wpływem politycznym i wymaga zbyt dużego finansowania ze strony USA.
Malaria to infekcja przenoszona przez ukąszenie komara. WHO poinformowała wcześniej, że pomimo postępów, region afrykański pozostaje najbardziej dotknięty śmiertelną chorobą.