W ostatnim czasie w województwie łódzkim doszło do kolejnego zatrzymania osoby pomagającej w nielegalnym przekraczaniu granicy Polski. Tym razem policja zatrzymała 61-letniego obywatela Ukrainy, który usiłował przewieźć trzech obywateli Afganistanu. To kolejny przypadek, który pokazuje, że problem nielegalnego przemytu ludzi wciąż pozostaje aktualny.

POLECAMY: Ukraińcy i Białorusini stanowią największą grupę przemytników nielegalnych imigrantów

Zatrzymanie na autostradzie A-1

W sobotę, tuż przed godziną 10:00, patrol policji w miejscowości Kalinko zauważył na pasie awaryjnym autostrady A-1 stojącą toyotę. Mundurowi postanowili sprawdzić, czy kierowca nie potrzebuje pomocy. Okazało się, że w samochodzie znajdowało się trzech mężczyzn – obywateli Afganistanu. Jak ustalili policjanci, podróżującym zabrakło paliwa.

„W pewnym momencie do toyoty podszedł mężczyzna z kanistrem w ręku. Był to kierujący 61-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna chciał przewieźć trzech mężczyzn nielegalnie przebywających na terenie naszego kraju poza granicę Polski. Został zatrzymany. Na miejsce do pomocy przyjechał również patrol ruchu drogowego. Obywatele Afganistanu zostali doprowadzeni do jednostki Straży Granicznej, gdzie podjęto wobec nich czynności dotyczące ich deportacji” – poinformowała łódzka policja.

Konsekwencje prawne

61-letni Ukrainiec usłyszał zarzut pomagania innym osobom w przekroczeniu wbrew przepisom granicy RP. Zgodnie z polskim prawem, takie działanie zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd, na wniosek śledczych, zastosował wobec niego 3-miesięczny tymczasowy areszt.

Rosnąca skala problemu

To nie pierwszy taki przypadek w ostatnim czasie. Niedawno funkcjonariusze Straży Granicznej z Placówki w Sejnach zatrzymali obywatela Ukrainy, który przewoził pięciu nielegalnych imigrantów z Tadżykistanu. Przemyt ludzi stał się szczególnie częstym zjawiskiem w okresach nasilenia presji migracyjnej na polsko-białoruskiej granicy, co obserwujemy również obecnie.

Wielokrotnie zwracano uwagę, że cudzoziemcy stanowią zdecydowaną większość osób zaangażowanych w nielegalny przemyt. Wzrost liczby takich przypadków wymaga wzmożonych działań ze strony służb granicznych i policji, aby skutecznie przeciwdziałać temu zjawisku.

Podsumowanie

Zatrzymanie 61-letniego Ukraińca to kolejny dowód na to, że problem nielegalnego przemytu ludzi w Polsce wciąż istnieje. Władze muszą podejmować zdecydowane kroki, aby zapobiegać takim sytuacjom, zwłaszcza w kontekście rosnącej presji migracyjnej na granicy polsko-białoruskiej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version