Według najnowszego sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, aż 57,5% Polaków uważa, że ich sytuacja materialna pogorszyła się w ciągu ostatniego roku. Tylko 9,3% ankietowanych dostrzega poprawę, podczas gdy 29,8% twierdzi, że ich sytuacja pozostaje bez zmian. Te wyniki wskazują na rosnące poczucie pauperyzacji wśród obywateli. Co na to rząd? Minister rozwoju Krzysztof Paszyk w programie „Sedno Sprawy” w Radiu Plus odniósł się do tych danych, ale czy jego odpowiedzi uspokoją zaniepokojone społeczeństwo?

POLECAMY: Polacy o sytuacji materialnej: Ponad połowa twierdzi, że żyje się gorzej pod rządami Tuska

Sondaż IBRiS: Polacy czują się biedniejsi

Badanie przeprowadzone przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że większość Polaków odczuwa pogorszenie swojej sytuacji materialnej. 57,5% respondentów stwierdziło, że żyje im się gorzej niż rok temu, podczas gdy tylko 9,3% zauważyło poprawę. Pozostali ankietowani byli niezdecydowani lub nie odczuli znaczących zmian. Te liczby są alarmujące i wskazują na głębokie problemy ekonomiczne, z którymi mierzy się polskie społeczeństwo.

POLECAMY: Polska na krawędzi ubóstwa. Tak źle nie było od 2015 r.

Pewnie skutki, które ciągle oddziałują decyzji minionych lat – wzrosty kosztów energii przekładające się na koszty życia – skomentował minister Paszyk, odnosząc się do wyników sondażu. – To ogólnie ma wpływ na nasze życie, tu się nie da za dotknięciem czarodziejskiej różdżki obniżyć chociażby kosztów energii, kosztów gazu – dodał.

POLECAMY: Polacy z biedy kupują coraz mniej. Hennig-Kloska: To dobrze dla klimatu

Paszyk: Rząd pracuje nad tańszą energią

Minister rozwoju podkreślił, że rząd podejmuje działania mające na celu poprawę sytuacji w sektorze energetycznym. – Ustawa wiatrakowa wczoraj przyjęta przez rząd, wiele rozwiązań, które ma spowodować, że ta energia będzie tańsza, jest podejmowanych – powiedział Paszyk. Polityk zaznaczył również, że rząd nie unika trudnych wyzwań i pracuje nad deregulacją gospodarki.

Jednak w jego wypowiedzi zabrakło odniesienia do systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 (ETS), który generuje wysokie koszty dla polskiej energetyki. Czy wycofanie się z tego systemu mogłoby przynieść ulgę polskim gospodarstwom domowym? Na to pytanie minister nie udzielił odpowiedzi.

Dlaczego Polacy czują się biedniejsi, mimo wzrostu PKB?

Prowadzący program Jacek Prusinowski zapytał ministra: – To dlaczego jest tak źle, skoro jest tak dobrze? Paszyk odpowiedział, że wzrost PKB nie zawsze przekłada się na poprawę jakości życia obywateli, zwłaszcza gdy koszty energii i gazu pozostają wysokie. – To jest coś, co zwłaszcza dla emerytów, rencistów, czy osób zarabiających najmniej jest bardzo odczuwalne i pewnie przekłada się na nastroje – wyjaśnił.

Czy rząd ma plan na poprawę sytuacji Polaków?

Minister Paszyk zapewnił, że rząd nie próżnuje i stara się nadrabiać zaległości w dziedzinie energetyki. Jednak czy te działania wystarczą, aby odwrócić negatywne nastroje wśród Polaków? Wiele osób wciąż czeka na konkretne rozwiązania, które przyniosą realną ulgę w codziennych wydatkach.

Przyjmuję te wyniki z pokorą – powiedział Paszyk, odnosząc się do sondażu. – Nie próżnujemy, nie unikamy trudnych wyzwań dotyczących energetyki – dodał.

Podsumowanie

Sondaż IBRiS pokazuje, że większość Polaków odczuwa pogorszenie swojej sytuacji materialnej. Minister rozwoju Krzysztof Paszyk przyznaje, że wysokie koszty energii i gazu są głównym źródłem problemów, ale zapewnia, że rząd pracuje nad rozwiązaniami, takimi jak ustawa wiatrakowa. Jednak czy te działania wystarczą, aby poprawić nastroje społeczne? Czas pokaże, czy rządowi uda się odwrócić negatywną tendencję i przywrócić Polakom poczucie stabilności ekonomicznej.


Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version