Liczba ofiar śmiertelnych potężnego trzęsienia ziemi w Birmie przekroczyła już 1000 osób, a tysiące są ranne. Ratownicy pracują w ekstremalnie trudnych warunkach, a pomoc międzynarodowa dociera na miejsce katastrofy.
POLECAMY: Potężne trzęsienie ziemi w Birmie
Rosnący bilans ofiar
Według najnowszych danych przekazanych przez birmańską juntę wojskową, w sobotę liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,7 wzrosła do 1002 osób, a 2376 osób zostało rannych. Wcześniejsze doniesienia mówiły o 694 zabitych i około 1700 rannych, jednak dotyczyły one głównie zniszczonego miasta Mandalaj, położonego najbliżej epicentrum.
Nowy bilans obejmuje również ofiary ze stolicy Naypyidaw oraz miast Kyauk i Se Sagaing. Władze potwierdziły, że 30 osób uznano za zaginione, a liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć, ponieważ „szczegółowe dane są nadal gromadzone”.
Zniszczenia i utrudniona pomoc
Trzęsienie ziemi spowodowało zawalenie się domów, mostów i miejsc kultu religijnego, pogłębiając chaos w kraju od czterech lat pogrążonym w wojnie domowej. Kryzys humanitarny i zniszczenia spowodowane działaniami zbrojnymi znacznie utrudniają organizację pomocy dla poszkodowanych.
Przywódca junty Min Aung Hlaing nakazał szybką akcję ratunkową, jednak brak ciężkiego sprzętu zmusza ratowników do pracy „gołymi rękami”, jak relacjonują lokalne media.
Międzynarodowa pomoc dla Birmy
W sobotę do kraju dotarły pierwsze zagraniczne ekipy ratunkowe, w tym 37-osobowy zespół z Chin, wyposażony w detektory życia, systemy wczesnego ostrzegania i drony. Kolejna grupa 17 ratowników jest w drodze.
Rosja, Indie, Malezja i Singapur wysłały samoloty z pomocą humanitarną i specjalistami. Korea Południowa zadeklarowała natomiast wsparcie w wysokości 2 mln dolarów, które zostanie przekazane przez organizacje międzynarodowe.
Aung San Suu Kyi bezpieczna, ale wciąż w więzieniu
Jak podaje BBC, Aung San Suu Kyi, przywódczyni Birmy więziona od czasu puczu w 2021 roku, nie ucierpiała w wyniku trzęsienia ziemi i nadal przebywa w więzieniu w Naypyidaw.
Wstrząsy odczuwalne w całym regionie
Trzęsienie ziemi, które nawiedziło Birmę w piątek około 12:50 czasu lokalnego, było odczuwalne również w Tajlandii, gdzie uszkodzono setki budynków, w tym wieżowce w Bangkok, oddalonym o 1000 km od epicentrum. W sobotę trwały tam prace ratunkowe mające na celu uwolnienie robotników spod gruzów 33-piętrowego budynku.
Akcja poszukiwawczo-ratunkowa w Birmie trwa drugą dobę, a sytuacja wciąż pozostaje dramatyczna.