Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa podjęła decyzję o wyłączeniu smartfonów, komputerów i innych urządzeń elektronicznych z systemu wzajemnych ceł. To znacząca zmiana w trwającej wojnie handlowej, która może przynieść ulgę zarówno konsumentom, jak i dużym amerykańskim firmom technologicznym.
Co zmienia decyzja Trumpa?
Z listy towarów objętych cłami w ramach wojny handlowej wyłączono m.in.:
- smartfony,
- laptopy,
- dyski twarde,
- układy pamięci,
- procesory,
- urządzenia do produkcji półprzewodników.
Większość tych produktów Stany Zjednoczone importują z Chin, które w tym tygodniu zostały obciążone nawet 145-procentowymi cłami. Decyzję ogłosił w piątek amerykański urząd celny (US CBP), jednak bez podania konkretnych powodów tej zmiany.
Kto skorzysta na zniesieniu ceł?
Zdaniem agencji Reuters, decyzja może wynikać z rosnącej świadomości w Białym Domu, że nowe cła mogłyby zaszkodzić amerykańskim konsumentom, zwłaszcza w przypadku popularnych produktów, takich jak smartfony czy laptopy. Na zniesieniu ceł skorzystają również duże firmy technologiczne, takie jak Apple czy Dell, które importują komponenty z Chin.
Czy to tylko chwilowa ulga?
Bloomberg zwraca uwagę, że wyłączenie elektroniki z ceł może być tylko tymczasowym rozwiązaniem, mającym na celu uniknięcie podwójnego opodatkowania. Niektóre towary mogłyby bowiem podlegać zarówno stawce krajowej, jak i dodatkowej 25-procentowej stawce sektorowej na elektronikę.
Nie wyklucza się również, że w przyszłości na wybrane produkty zostanie nałożona niższa, odrębna taryfa. Dotyczy to szczególnie półprzewodników, na które Trump zapowiadał specjalny podatek, ale do tej pory go nie wprowadził.
Co dalej z cłami na Chiny?
Piątkowa decyzja oznacza, że smartfony i komputery nie będą objęte najnowszymi cłami w wysokości 125% na Chiny i 10% na resztę świata. Nie dotyczy to jednak opłat wprowadzonych w związku z przemytem fentanylu (20%).
Warto przypomnieć, że w 2024 r. największą część chińskiego eksportu do USA stanowiły smartfony (41,7 mld dolarów) i laptopy (33,1 mld dolarów) – podkreśla Reuters.
Polityczne konsekwencje decyzji
Cła wzajemne wywołały obawy przed recesją w USA i spotkały się z krytyką nawet wśród republikanów. Partia obawia się, że twarda polityka handlowa Trumpa może osłabić jej pozycję przed kolejnymi wyborami i ułatwić demokratom przejęcie kontroli nad Kongresem.
Czy to oznacza, że Trump łagodzi swoją politykę? Na razie trudno ocenić, ale wyłączenie elektroniki z ceł sugeruje, że Biały Dom dostrzega ryzyko związane z nadmiernym obciążeniem kluczowych sektorów gospodarki.
- Amerykańskie indeksy giełdowe rosną po słowach Trumpa o cięciach ceł dla ChinGłówne amerykańskie indeksy giełdowe wzrosły w środę o 3% lub więcej po oświadczeniach prezydenta Donalda Trumpa o możliwej obniżce ceł importowych na Chiny, a także o
- USA lepiej rozumieją stanowisko Rosji w sprawie Ukrainy — mówi RubioSekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że Stany Zjednoczone lepiej zrozumiały stanowisko Rosji w sprawie Ukrainy po tym, jak po raz pierwszy od trzech lat rozpoczęły
- Amerykanie popierają uprawnienia amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości — wynika z sondażuAmerykanie popierają władzę sądowniczą, mimo że ta pozostaje w konflikcie z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa – podaje stacja NBC, powołując się na wyniki sondażu przeprowadzonego