Już wkrótce abonament radiowo-telewizyjny może odejść w zapomnienie, a jego miejsce zajmie nowa, obowiązkowa opłata audiowizualna. Reforma, której wprowadzenie planowane jest na 2025 rok, budzi liczne emocje i pytania. Co dokładnie będzie oznaczać dla Polaków? Kto będzie musiał ją zapłacić? I czy nowy model opłat rzeczywiście zastąpi dotychczasowe rozwiązania?
Obowiązkowa opłata dla każdego podatnika
Nowa opłata audiowizualna ma być obowiązkowa dla wszystkich, którzy składają deklarację podatkową PIT. Oznacza to, że każdy podatnik będzie zobowiązany do jej uiszczenia, niezależnie od tego, czy posiada telewizor lub radio. Reforma ta ma na celu bardziej sprawiedliwe rozłożenie kosztów utrzymania mediów publicznych, a także zwiększenie ich dochodów. Obecnie abonament RTV płaci tylko część Polaków, co sprawia, że system jest nieskuteczny.
Kwota ponad 100 zł rocznie – co to oznacza?
Według wstępnych założeń, opłata audiowizualna wyniesie ponad 100 zł rocznie. Choć kwota ta może wydawać się niewielka, to w skali kraju przyniesie ona miliardowe dochody dla mediów publicznych. Istnieje również możliwość, że kwota ta będzie różniła się w zależności od dochodów podatnika lub będzie powiązana z innymi kryteriami, które rząd dopiero ustali.
Kiedy możemy spodziewać się wprowadzenia opłaty?
Reforma miała być pierwotnie wprowadzona jeszcze przed wakacjami 2024 roku, jednak jej realizacja została przesunięta. Z przecieków wynika, że najwcześniejszy możliwy termin to 2025 rok. Opóźnienie wynika z obaw koalicji rządzącej przed wetem Prezydenta Andrzeja Dudy, który już raz zawetował ustawę okołobudżetową, w której przewidziano przekazanie 3 mld zł dla mediów publicznych. Z tego względu, ostateczne decyzje mogą zapaść dopiero po wyborach prezydenckich.
Czy opłata audiowizualna zastąpi abonament RTV?
Tak, zgodnie z założeniami, abonament RTV zostanie całkowicie zlikwidowany, a zastąpi go jednolita opłata audiowizualna. Reforma ta ma na celu ujednolicenie systemu finansowania mediów publicznych i zwiększenie jego skuteczności. Dla wielu Polaków oznacza to koniec uciążliwego obowiązku zgłaszania posiadania odbiorników radiowych i telewizyjnych.
Co dalej?
Choć szczegóły reformy wciąż są w fazie dyskusji, coraz więcej wskazuje na to, że nowa opłata audiowizualna stanie się rzeczywistością w najbliższych latach. Prace nad ustawą są jednak uzależnione od decyzji politycznych oraz wyniku nadchodzących wyborów prezydenckich. Jedno jest pewne – zmiany w systemie finansowania mediów publicznych zbliżają się wielkimi krokami.