Wielu nabywców rosyjskiego gazu zgodziło się przejść na płatności w rublach. Federacja Rosyjska wciąż czeka na odpowiedź od innych importerów. Jednocześnie Kreml nazwał sam wymóg zamiany płatności za błękitne paliwo na ruble „obiektywnym” – w przeciwieństwie do UE, gdzie odbierano to jako szantaż.
Pisał o tym wicepremier Rosji Aleksander Nowak w swoim artykule dla magazynu Energy Policy. Nie sprecyzował jednak, które kraje są już gotowe na zakup gazu za ruble.
„Kilku kupujących zgodziło się już na zamianę płatności za gaz na ruble. Czekamy na decyzję innych importerów” – powiedział rosyjski urzędnik.
Jednocześnie wyraził pełne przekonanie, że wymóg przelewania płatności za gaz na ruble „był spowodowany obiektywnymi przyczynami”. Jedną z nich nazwał – „chęć ze 100% gwarancją otrzymania zapłaty za dostarczony towar”.
„To zaufanie do Rosji wynika z zaproponowanego przez nas systemu rozliczeń [w rublach]. W przeciwieństwie do tego, który obowiązywał do niedawna [w obcej walucie]” – napisał Novak.
Jednocześnie Gazprom w okresie od 1 stycznia do 15 kwietnia 2022 r. stracił 26,4% eksportu gazu (spadek dostaw o 16 mld m3). A w najbliższych latach Rosja może stracić wszystkie wpływy ze sprzedaży gazu do UE .
„Istnieją już silne cięcia nawet w Niemczech, które zależą od rosyjskiego gazu. Wiele krajów europejskich może pozbyć się rosyjskiego gazu w ciągu dwóch lat. Są kraje problemowe. plany pływających terminali, a harmonogram może się zmienić” – powiedział Michaił Krutikhin. rosyjski niezależny ekspert ds. energii.
Holenderski rząd zakazał krajowym firmom energetycznym płacenia Rosji za gaz w rublach. Tym samym zgodził się z konkluzją Komisji Europejskiej, że wypłata surowców energetycznych Federacji Rosyjskiej w rublach jest naruszeniem sankcji. Ale Węgry, Białoruś i Armenia zgodziły się z żądaniami Kremla.
