Pisowska władza idzie na całego no bo przecież to, co zostało przyznane do tej pory zaproszonym „gościom” i wsparcie, jakie wysłano na Ukrainę to za mało. W związku z tym Dworczyk pod czas spotkania w Kijowie z wicepremier Ukrainy Iryną Wereszczuk z wielkim zadowoleniem poinformował, że Polska będzie finansować dwa nowe programy pomocowe, tym razem realizowane bezpośrednio na Ukrainie. Kosztów kolejnego rozdawnictwa pieniędzy Polaków jeszcze jednak nie za.

Spotkanie w Kijowie odbyło się oczywiście i nie inaczej na polecenie Morawieckiego.

POLECAMY: Ukrainka, która dopuściła się czynnej napaści na ambasadora, opuściła Polskę. Ochroną zapewniła jej policja

Podczas konferencji, jaka miała miejsce po spotkaniu z wielkim zadowoleniem ogłosił, że Polska będzie realizować bezpośrednio na Ukrainie programy wsparcia.

– Bardzo się cieszę, że mogliśmy omówić te założenia, które zgodnie z decyzją premiera Mateusza Morawieckiego będą realizowane: programy dobroczynne dla kobiet-żołnierzy uwolnionych z niewoli rosyjskiej i program stałej pomocy dla sierot, dla tych dzieci, które straciły ojców zabitych przez Rosjan – powiedział Dworczyk po spotkaniu z Wereszczuk w Kijowie.

Wicepremier Ukrainy oznajmiła, że program skierowany do kobiet ma objąć np. pomoc psychologiczną i materialną, w tym mieszkaniową, ponieważ wiele osób straciło domy.

Wereszczuk podkreśliła, że szczegółowa forma pomocy będzie indywidualnie dostosowywana do każdego przypadku.

– Każda z nich przeżywa inną osobistą tragedię i ból. Komuś może być potrzebna pomoc psychologiczna, komuś innemu zwyczajnie potrzebna jest pomoc materialna, jak kobietom z Mariupola czy innych terytoriów tymczasowo okupowanych, które nie mają gdzie mieszkać – mówiła Wereszczuk.

ZOBACZ: Morawiecki: To nie jest tak, że my wydajemy dzisiaj gigantyczne pieniądze na Ukrainę

Z przekazanych informacji przez Dworczyka wynika, że realizacja obu programów finansowanych przez Polaków, którzy obecnie już ledwie wiążą koniec z końcem, ma się rozpocząć w ciągu półtora miesiąca i być realizowane na Ukrainie. Koszty kolejnego rozdawnictwa pieniędzy Polaków jakie będzie trzeba przeznaczyć na realizację programu jeszcze nie są znane. ” Rząd” poinformuje też o tym Polaków w „najbliższych tygodniach” – powiedział

Dworczyk poinformował też, że podczas trwającej wizyty na Ukrainie polska delegacja spotyka się z przedstawicielami administracji ukraińskiej, w tym z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

– Rozmawiamy o bardzo szerokim spektrum pomocy i współpracy. Dzisiaj Polska i Ukraina ma szansę rozwijania współpracy w bardzo wielu dziedzinach – dodał Dworczyk.

Zatem Polacy muszą przygotować się do jeszcze większego zaciskania pasa i kolejnej podwyżki stóp procentowych, bo z czegoś to rozdawnictwo trzeba zasponsorować.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version