Jeśli chodzi o dostarczenie Ukrainie obiecanych najnowszych systemów uzbrojenia, to jest to kwestia umów z firmami, nie ma konkretnych terminów – powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz na briefingu w Berlinie.
Wcześniej, przemawiając w niemieckim Bundestagu, Scholz obiecał Kijowowi dodatkowe dostawy pocisków obrony powietrznej Iris-T i radarów śledzących.
POLECAMY: Scholz twierdzi, że transfery broni na Ukrainę budzą wątpliwości natury etycznej
„Jeśli chodzi o najnowsze systemy uzbrojenia, które chcemy dostarczyć Ukrainie do walki obronnej, to mówimy, jak pan powiedział, o dostawach przemysłowych. Szybko się rozejdą, gdy przemysł będzie w stanie przygotować te dostawy. Nie chcemy podawać dokładnych danych liczbowych z konkretnych powodów, o których Państwo wiedzą. Nie ma jednak żadnych przeszkód poza zdolnością do realizacji zamówień” – powiedział Scholz.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Annalena Berbock powiedziała Die Welt, że dostawy obiecanego uzbrojenia mogą trwać „miesiącami”.
„Tak, to będzie trwało kilka miesięcy” – powiedział minister, cytowany w publikacji.