»Wizjoner zdrowia« reaktywujący urlopowanego celebrytę w Polsce poinformował Polaków, ze kolejna fala »zarazy« nadejdzie w połowie sierpnia. W związku faktem podobnie jak w poprzednich falach przygotował dla »ekspertów« którzy wykażą pacjenta z pozytywnym wynikiem pseudo testu specjalne gratyfikacje w postaci premii. Czy Polaków czeka powtórka w usilnym przypisywaniu każdej osobie z infekcją śmiertelnej zarazy?
»Wizjoner zdrowia« który bezpośrednio jest odpowiedzialny za tysiące nadmiarowych zgonów Polaków spowodowanych nieudolnymi decyzjami w zakresie zdrowia podczas konferencji w Puławach (woj. lubelskie), dzielił się z dziennikarzami swoimi przewidywaniami dotyczącymi pseudo pandemii. – Najbardziej aktualne prognozy mówią o tym, że w drugiej połowie sierpnia będziemy mieli średnio około 10 tysięcy przypadków dziennie, co oznacza, że te liczby w pojedynczych dniach mogą osiągnąć 12-13 tysięcy – mówił.
Pandemik przypomniał, że w przypadku COVID-19 obowiązują te same mechanizmy finansowania, które dotyczą każdej innej infekcji i każdej innej choroby. To oznacza, że ani lekarze, ani pielęgniarki nie otrzymają już tzw. dodatków covidowych, które w poprzednich latach stanowiły dla nich niekontrolowane źródło dodatkowego dochodu.
Jednak »wizjoner zdrowia« aby zachęcić ich do uczestnitwa w propagandzie koronnej postanowił zastąpić »słynny dodatek covidowy« innym dodatkiem tym razem dla niepoznaki nazwanym premią. – Jeżeli pacjent będzie hospitalizowany z COVID-19, to szpital otrzyma pewnego rodzaju premię – powiedział. – Dyrektorzy, jako menadżerowie, według uznania i systemów motywacyjnych, które są w szpitalu, te pieniądze dystrybuują – dodał.
Zachęta padał teraz tylko czekać jak »rodzynki« medyczne podchwycą temat i każdemu na podstawie pseudo testu przypiszą infekcję covid.
