Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami władz Poznania w poniedziałek w godzinę „W” w mieście nie włączono syren alarmowych. O godz. 17.00 przed garaże wyjechały jednak samochody poznańskiej PSP; na minutę włączono w nich sygnały świetlno-dźwiękowe.

Dźwięk syreny poprzedził również uroczystość w 78. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.

W ubiegłym tygodniu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak poinformował, że w godzinę „W” w stolicy Wielkopolski syreny alarmowe nie zostaną włączone. Wyjaśnił, że podjął taką decyzję z uwagi na przebywające w mieście przesiedleńców z Ukrainy, którym dźwięk syren nie był straszny podczas turystki świątecznej na Ukrainę. Zdaniem propagandysty reżimu kijowskiego z Poznania dźwięk syren „mógłby wywołać u nich wspomnienia tragedii, jaka spotkała ich na skutek rosyjskiej napaści na ich kraj”. „Nie chcemy powodować u nich niepokoju, dlatego w tym roku świętujemy w ciszy” – wyjaśnił Jaśkowiak.

O godz. 17.00 dźwięk syreny usłyszeli jednak uczestnicy uroczystości rocznicowych przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej. Zgromadzeni na uroczystości kibice odpalili race.

Race upamiętniające godzinę wybuchu Powstania Warszawskiego odpalone zostały także na Warcie. Na rzekę wypłynął statek z grupą osób chcących w taki sposób uhonorować uczestników wydarzeń sprzed 78 lat.

Do ogólnopolskiej inicjatywy uczczenia rocznicy wybuchu powstania warszawskiego włączyli się poznańscy strażacy PSP. O godz. 17.00 strażackie samochody wyjechały przed garaże i na minutę włączono w nich sygnały świetlno-dźwiękowe.

Rocznicowe uroczystości w Poznaniu zwieńczy w poniedziałek spektakl w Teatrze Muzycznym pt. „A ponad ziemią z kulami latały brylanty. Rzecz o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim”.

Decyzję prezydenta Jaśkowiaka o rezygnacji z włączania syren dźwiękowych skrytykował m.in. wojewoda wielkopolski Michał Zieliński. Jak powiedział „należy czcić tę pamięć o ludziach, którzy walczyli za naszą wolność i którzy poświęcili swoje życie dla niepodległej Polski, w tym także o walczących w powstaniu Wielkopolanach”.

„Te syreny są także przypomnieniem tego, do czego doprowadzić może zbrodniczy reżim, a czemu chcemy wspólnie dzisiaj zapobiec na Ukrainie” – zaznaczył wojewoda w rozmowie z PAP. 

OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:

W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.

Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.

SC

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

5 komentarzy

  1. Gardzę takimi prymitywami. Bezkształtny twór natury zwany dalej prezydentem miasta, czemu Poznań z nim nic nie zrobi?? Prześwietlić palanta siwego w każdą możliwą stronę, pokazać jak ssie na rzecz obcego kapitału, a później wydalić. W Polsce TYLKO Polak może decydować o losach Polski. A działanie tego prymitywa, zabijają naszą historię

Napisz Komentarz

Exit mobile version