Wraz z początkiem eskalacji konfliktu na Ukrainie w Polsce pod wpływem mediów rozpoczęła się wielka »akcja« niesienia pomocy przesiedleńcom. Nieudolny rząd rozpoczął akcję wywieszania flag ukraińskich, przyznawania zupełnie nieuzasadnionego prawa do proganów socjalnych, mieszkań z programu »Mieszkania PLUS«. Włodarze miast organizowali miejsca noclegowe w szkołach oraz u osób prywatnych. W całym ferworze uniesienia dochodziło nawet do wykwaterowania matek samotnie wychowujących dzieci ze schroniska, jakie było ich miejscem zamieszkania na rzecz przesiedleńców.

W całej tej psychozie niesienie pomocy Ukraińcom, którzy bardzo często przyjeżdżali do Polski takimi samochodami, o jakich średniej klasy Polak może sobie jedynie pomarzyć udział, brały też Uczelnie, które oferowały im miejsca noclegowe w akademikach. Obecnie trend niesienia pomocy kończy się a Ukraińcy, wyrażają swoje niezadowolenie.

Na początku miesiąca Ukraińcy, którzy zamieszkują w dwóch akademikach Uniwersytetu Jagiellońskiego, otrzymali informację, że zajmowane obecnie lokale muszą opuścić do 31 sierpnia. Władze uczelni tłumaczą to „zakończeniem finansowania”, jednak zapewniają, że Ukraińcy nie pozostaną bez dachu nad głową.

ZOBACZ: Rodzina z Ukrainy wyrzucona przez brytyjskiego oficera nie może znaleźć nowego domu

— Chcielibyśmy wynająć mieszkanie, szukamy go. Jednak spotykamy się z problemami — mówi w rozmowie z TVN24 jedna z Ukrainek.

— Przyjechałam tutaj z czwórką dzieci w wieku od dwóch do ośmiu lat i mężem (który naszym zdaniem powinien walczyć o Ukrainę, a nie wczasować się w Polsce i żyć na koszt podatnika), który jest prawosławnym duchownym. Jest też z nami teściowa. Chcielibyśmy wynająć mieszkanie, szukamy go. Jednak spotykamy się z problemami — żali się kolejna z Ukrainek mieszkająca obecnie w akademiku przy ul. Kamionka. W ocenie przesiedleńców sygnał o zmianach dotarł zbyt późno, zostawiając im mało czasu na przygotowanie się.

Uniwersytet Jagielloński tłumaczył decyzję zakończeniem finansowania pomocy.

Rzecznik UJ Adrian Ochalik ponadto wyjaśniła, że akademiki przy ulicy Kamionka zostały w zeszłym roku wystawione na sprzedaż, a nowy właściciel ma uzyskać dostęp do nich od października. — Będziemy musieli z tych budynków wykwaterowywać powoli te osoby, żeby można im było znaleźć miejsce, może w naszych nowych akademikach — dodał. Obecnie w sześciu akademikach UJ na terenie Krakowa przebywa 501 przesiedleńców.

SC

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

2 komentarze

  1. ależ jestem ciekawy, czy dadzą się grzecznie wyeksmitować, czy też zorganizują 100 tysięczną manifestację i pokażą Polakom, ktu tu za gospodarza robi. czas pokaże. kp

Napisz Komentarz

Exit mobile version