Podczas spotkania przywódców państw Morza Bałtyckiego w Kopenhadze, które miało miejsce 30 sierpnia 2022 roku nasz „geniusz” Morawiecki podczas briefingu przekonywał, ze Polak jest gwarantem bezpieczeństwa energetycznego dla Europy. Niecałe trzy tygodnie później okazało się, że Morawiecki kolejny raz publicznie kłamał i rozpowszechniał dezinformacje i propagandę na temat sytuacji energetycznej w Polsce. Jednym z przykładów tego może być ogłoszona w czwartek (15.09.22 r.) „tarcza solidarnościowa„, w jakiej wpisano obowiązkowe oszczędności energii obecnie w sektorze administracyjnym.

Więcej o polityce kłamstwa patologii PiS możesz przeczytać w artykule: »Geniusz« Morawiecki w Kopenhadze stwierdził, że Polska jest gwarantem bezpieczeństwa energetycznego i gazowego

Kolejnym dowodem na uprawnianie propagandy przez nieudaczników z Nowogrodzkiej są polskie gminy, które drżą o swoje budżety po tym, jak poznają oferty dostaw energii elektrycznej na przyszły rok. Co ma jednak powiedzieć powiat giżycki, który w ogóle nie otrzymał nawet propozycji? „Nie wiemy, dlaczego tak się stało, traktujemy to jako sygnał ostrzegawczy i szykujemy kolejną ofertę zakupową” — komentuje starosta giżycki Mirosław Drzażdżewski.

POLECAMY: Kołbaskowo pierwszą gminą w Polsce, która wprowadza blackout

Gminy z Warmii i Mazur mają problem z zakupem prądu i jak twierdzą, obecne stawki są „nie do przyjęcia” — informowaliśmy niedawno w Business Insider Polska. „Szokująco wysokie ceny zaproponowane przez oferentów w przetargu na energię elektryczną nie przeszły bez echa w grupie zakupowej utworzonej przez Urząd Miasta Olsztyna” — można było przeczytać na stronie tamtejszego magistratu. Prezydent miasta wystosował w tej sprawie apel do premiera.

Problem ma jednak więcej samorządów z tego regionu. Okazuje się, że gminy z okolic Giżycka są w jeszcze gorszym położeniu, bo nie otrzymały żadnej oferty.

Powiat giżycki, podobnie jak Olsztyn, utworzył grupę zakupową energii elektrycznej z gminami ze swojego terenu i instytucjami działającymi na terenie tych gmin (np. domami kultury). Spoza powiatu do grupy należy samorząd Srokowa pod Kętrzynem.

„Na przygotowaną przez nas ofertę zakupową nie wpłynęła żadna propozycja. Gdy ją ogłosiliśmy, zgłaszały się do nas zainteresowane podmioty, ale jak przyszło do złożenia ofert, nie wpłynęła ani jedna” — powiedział PAP starosta giżycki Mirosław Drzażdżewski. Przyznał, że ani powiat, ani jego partnerzy nie spodziewali się takiego obrotu sprawy.

ZOBACZ: Gminy nie mają funduszy na wypłatę dodatku węglowego

„Sąsiedzi otrzymali podwyżki od czterech do sześciu razy więcej w porównaniu z obecnym rokiem. My nie wiemy, czego się mamy spodziewać, jak planować budżet” — przyznał Drzażdżewski.

Zapowiedział, że grupa zakupowa powiatu giżyckiego przygotowuje kolejną ofertę zakupu energii elektrycznej. W nowej ofercie, jak zapowiedział PAP starosta giżycki, zostaną złagodzone niektóre zapisy dotyczące oczekiwań wobec dostawcy energii.

Starostwo podejrzewa bowiem, że to właśnie z powodu wysokich oczekiwań wobec dostawcy prądu mogła nie wpłynąć żadna oferta. „Ale tego nie jesteśmy pewni, bo nikt nam o tym wprost nie powiedział. Mamy w każdym razie nadzieję, że zmiana niektórych zapisów w ofercie sprawi, że wpłyną do nas jakieś propozycje dostarczenia energii” — przyznał Drzażdżewski. Dodał, że obecna sytuacja jest traktowana „jako lampka ostrzegawcza”.

Starosta giżycki zapewnił PAP, że „nie ma mowy o zagrożeniu brakiem dostaw prądu”. „Jeśli znowu nie wpłynie żadna oferta, prawo zamówień publicznych daje nam inne możliwości. Bardziej niż o brak prądu boję się o jego cenę” — przyznał.

SC

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version