W Polsce z pieców węglowych korzysta około 77 proc. mieszkańców wsi. 46 proc. Polaków ogrzewa swoje mieszkania lub domy przy wykorzystaniu własnych pieców lub kotłów węglowych. Ale tylko niewielka ich ilość ma już zrobione zapasy na zimę.
Centrum Badania Opinii Społecznej opublikowało wyniki sierpniowego sondażu „Polacy wobec kryzysu energetycznego”. Według danych, 40 proc. wszystkich ogrzewających domy węglem nie posiada żadnych zapasów tego surowca na nadchodzący sezon grzewczy, a 79 proc. przewiduje problemy z zaopatrzeniem.
POLECAMY: Gminy nie mają funduszy na wypłatę dodatku węglowego
Z pieców lub kotłów węglowych korzysta 77 proc. mieszkańców wsi; popularność tego rozwiązania maleje wraz ze wzrostem wielkości miejsca zamieszkania. Mieszkający w większych miejscowościach częściej ogrzewają swoje mieszkania lub domy z wykorzystaniem miejskiej lub lokalnej sieci ciepłowniczej – takiej odpowiedzi udzieliło 58 proc. mieszkańców dużych i 65 proc. respondentów z największych miast.
Według wspomnianych badań 35 proc. ma „tylko niewielkie zapasy tego surowca na nadchodzący sezon grzewczy”, a 40 proc. zadeklarowało zupełny brak zapasów.
„Jedynie co jedenasty deklaruje, że wystarczy mu węgla na cały sezon grzewczy (9 proc.), a co siódmy (15 proc.) – że ma spore zapasy, ale niewystarczające na cały sezon” – wskazano.
79 proc. ogrzewających węglem oceniło, że ich gospodarstwa domowe będą miały problemy z zaopatrzeniem w ten surowiec w nadchodzącym sezonie grzewczym. „Najczęściej obawy te dotyczą zarówno braku węgla na rynku, jak i zbyt wysokich jego cen (46 proc.), rzadziej jedynie zbyt wysokich cen (22 proc.) bądź też jedynie deficytu tego surowca na rynku (11 proc.)”.
W Pułtusku węgiel czeka na klientów jednak tych brak z powodu braku funduszy
W Pułtusku węgiel jest dostępny. Wprawdzie nie w potężnych hałdach jak jeszcze rok czy dwa lata temu, ale jest! Jednak cena tego paliwa w dobie kryzysy odstrasza potencjalnych nabywców.
Na składzie przy ul. Mickiewicza można kupić
- węgiel kostka w cenie 3900 zł/tonę.
- węgiel orzech kosztuje 3400 złotych.
- węgiel kostka z importu 3000 zł (brak)
W składzie przy ul. Wyszkowskiej
- orzech i kostka czekają na chętnych, którzy wyłożą po 3700 złotych
- jest też drobnica w cenie 3620 zł/t.
Oczywiście można próbować kupić węgiel kilkaset kilometrów od Pułtuska.
W internetowym sklepie Polskiej Grupy Górniczej zakupu węgla można dokonać w każdy wtorek i czwartek od godziny 16.00 do wyczerpania zapasów – z limitem 3 tony na osobę. Jednak kupno tego surowca w sklepie internetowym bywa często okupione godzinami spędzonymi przed monitorem i próbą odświeżania dostępności asortymentu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sejm przyjął w ustawę o wsparciu dla odbiorców ciepła. Jej zapisy to opóźniony zapłon zimnych kaloryferów w blokach
Węgiel luzem kosztuje obecnie około 1500 zł za tonę.
W Jastrzębskiej Spółce Węglowej kupno węgla jest możliwe wyłącznie bezpośrednio w kopalni z płatnością na miejscu. JSW nie przyjmuje zamówień. Sprzedaż prowadzona jest dla klientów indywidualnych, którzy zużywają węgiel na własne potrzeby. Limit dla jednego kupującego wynosi 3 tony i przysługuje do końca 2022 roku.
Tauron Wydobycie oferuje ekogroszek w sklepie internetowym. Cena jest konkurencyjna – 1500 zł za tonę. Tu także sprzedaż przez internet możliwa jest jedynie we wtorki i czwartki od godziny 17.00 do wyczerpania zapasów. Obowiązują limity – do 2 palet z dostawą kurierem i do 4 palet przy odbiorze własnym w Punkcie Obsługi Klienta w Jaworznie.
Jednak tu należy przygotować się na stanie w gigantycznych kolejach przez kilkanaście dni.
