35-letni Ukrainiec usłyszał 19 zarzutów za kradzieże, włamania, znieważenie i naruszenie nietykalności policjantów. Mężczyzna decyzją Sądu Rejonowego w Zakopanem został tymczasowo aresztowany – poinformował w poniedziałek rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
Poszukiwanego w związku z licznymi przestępstwami Ukraińca w ubiegłym tygodniu zauważył patrol policji na jednej z ulic Zakopanego.
POLECAMY: Pijany Ukrainiec próbował włamać się do biura poselskiego
– Kryminalni w dogodnym momencie postanowili go zatrzymać. Pomimo tego, że 35-latek próbował ucieczki i atakował policjantów, chwilę później w kajdankach zameldował się w policyjnym areszcie. Zanim doszło do zatrzymania policjanci z Zakopanego i innych sąsiednich powiatów pracowali nad sprawami i ustalili, że to właśnie ten mężczyzna jest za nie odpowiedzialny – poinformował rzecznik policji.
35-letni obywatel Ukrainy bez stałego miejsca zamieszkania miał popełnić łącznie 19 przestępstw, w tym kradzieży karty bankomatowej na szkodę obywatela Słowacji.
POLECAMY: Niemojki: Pijany 36-letni Ukrainiec z zakazem prowadzenia pojazdów spowodował śmiertelny wypadek
W miniony piątek Sąd Rejonowy w Zakopanem aresztował Ukraińca na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W ostatnim czasie „goście” Morawieckiego, jakich utrzymać muszą Polacy obywatele, robi się coraz głośniej. Tylko w minionym tygodniu doszło do dwóch skandalicznych zdarzeń z udziałem Ukraińców. Jedno z nich to zbrodnia, jakiej dokonali na 2,5-letnim dziecku matka i jej konkubent, o czym pisaliśmy w artykule: Ukraińscy kaci ze Stalowej Woli za usiłowanie zabójstwa i gwałt na 2,5-letnim dziecku trafiają do aresztu. Wczoraj informowaliśmy również Państwa o spowodowaniu śmiertelnego wypadku przez pijanego Ukraińca w miejscowości Niemojki.
Na naszym portalu od samego początku informowaliśmy i ostrzegaliśmy Państwa o konsekwencjach, z jakimi będą musieli zmierzyć się z czasem Polacy z uwagi na inwazję rzekomych uchodźców z Ukrainy. Wówczas jednak uznani byliśmy za „ruskie onuce” czas jednak pokazuje, że to właśnie my mieliśmy rację w zakresie tych osób i problemów, jakie czekają Polaków.
POLECAMY: