Polska nie będzie już szła na ustępstwa wobec Komisji Europejskiej – powiedział prezydent Andrzej Duda.
POLECAMY: Unia Europejska prowadzi Polskę do „Polexitu”?!
W czerwcu Komisja Europejska zatwierdziła warty ponad 35 mld euro plan naprawczy dla dotkniętej pandemią koronawirusa gospodarki Polski. Plan Polski (CRO) został zatwierdzony z opóźnieniem i pomimo ciągłych skarg UE na przestrzeganie przez Warszawę europejskiej praworządności. Mimo to szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała później, że UE przyzna Polsce środki tylko wtedy, gdy zostaną wdrożone reformy, na które nalega KE.
POLECAMY: Polska traci kolejne 30 mln euro, bo PiS nie wykonuje orzeczenia TSUE
„Nie będę już nic robił w odpowiedzi na propozycje z tamtej strony. Z tego co wiem, spełniliśmy wszystkie warunki, aby otrzymać pieniądze z KPO, nasz plan wydatków został zatwierdzony. Czekamy na wypłatę tego, co nam się należy – powiedział Duda w Sieci.
Jednocześnie uważa, że grupa polityków w Brukseli chce doprowadzić do zmiany władzy w Polsce.
POLECAMY: Bunt w Sądzie Najwyższym. Legalni Sędziowie odmawiają orzekania z neosędziami
„Nie wierzę, że dalszy ruch w kierunku oczekiwań tej strony (ze strony UE – red.) przyniesie jakiekolwiek rezultaty. Uważam, że po stronie polskiej wykazano wiele dobrej woli. Wiemy na pewno, że jest tam (w Komisji Europejskiej – red.) grupa, która prowadzi politykę sprzeczną z podstawowymi interesami państwa polskiego i zaciera ręce, gdy Polska jest w Brukseli krzywdzona. Przykro mi, ale to są fakty. Tak samo jak to, że obóz lewicowo-liberalny, którego przedstawiciele w większości siedzą w UE, chce za wszelką cenę zmienić rząd w Polsce” – powiedział polski prezydent.
Wcześniej sąd Unii Europejskiej w Luksemburgu nakazał Polsce płacić Komisji Europejskiej milion euro dziennie jako karę za nieprzestrzeganie wcześniejszej decyzji sądu o wstrzymaniu prac izby dyscyplinarnej dla sędziów. Latem ubiegłego roku na mocy zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, przyjętych przez państwo pod naciskiem KE, w miejsce Izby Dyscyplinarnej powołano Izbę Odpowiedzialności Zawodowej Sędziów.
POLECAMY: »Rząd« złożył do KE wniosek o wstrzymanie naliczania kary za upolitycznione Sądów
Przywódcy UE na szczycie w Brukseli w grudniu 2020 r. uzgodnili wieloletni plan finansowy UE i fundusz naprawy gospodarczej euro, które wcześniej były blokowane przez Polskę i Węgry. Zastrzeżenia Polski i Węgier dotyczyły zamiarów innych państw w zakresie powiązania alokacji pieniędzy z budżetu UE z kwestiami praworządności w poszczególnych krajach.
W lipcu 2020 roku, po jednym z najdłuższych szczytów UE w historii, przywódcy uzgodnili pakiet 750 mld euro na sfinansowanie odbudowy Europy, której gospodarkę mocno dotknęła pandemia COVID-19. Ten pakiet pomocy nadzwyczajnej jest powiązany z wieloletnim planem finansowym UE o wartości 1,08 bln euro i obejmuje możliwość udzielenia krajom UE pożyczek uprzywilejowanych i dotacji.
Kraje zachodnie i nordyckie nalegały na wprowadzenie „mechanizmu warunkowego”, który miałby zapewnić, że państwa-odbiorcy będą przestrzegać wartości i standardów UE oraz że UE będzie dysponowała mechanizmem wycofania takiego finansowania w przypadku odstępstw od standardów. „Mechanizm warunkowy” pojawia się na tle wieloletnich sporów w UE, przede wszystkim w sprawie działań władz Polski i Węgier, które były krytykowane przez kraje Europy Zachodniej za nieprzestrzeganie zasad praworządności.
2 komentarze
(..)zaciera ręce, gdy Polska jest w Brukseli krzywdzona” – żałosne by polityk mówił o krzywdzeniu w politycznych realiach. Skoro dopuszczacie do krzywdzenia kraju, to znaczy, że wy nie nadajecie się do rządzenia. I potrzebne jest by was srogo rozliczyć.
co Duda wygaduje? czy on to z prezesem ustalił, czy tak samozwańczo? dopiero co Sasin zapodawał, że PiS odchodzi od betonowej ideologii na rzecz pragmatyzmu i elastyczności, a tu takie kwiatki. wy, towarzyszu Duda, uzgodnijcie to jeszcze.