Paweł G. zwolennik nielegalnych obostrzeń i propagowania do udziału w progamie „szczepień” produktami warunkowo dopuszczonymi, do których obrotu badania mają zakończyć się w 2023 roku. Zwolennik instalowania pionowych wyciągów przy stolikach restauracyjnych, celem odsysania wirusów wydychanych przez konsumentów, stanowczo zabronił ujawniania swoich danych osobowych. Propagandysta osobom łamiącym zakaz pogroził procesami sądowymi i co ciekawe zrobił to pod własnym imieniem i nazwiskiem na kilku portalach i w paru mediach.

Skąd te nerwy? Paweł G. był „biegłym” w procesie dyscyplinarnym doktora Zbigniewa Martyki, który od wielu lat jest specjalistą od chorób zakaźnych i ordynatorem oddziału obserwacyjno-zakaźnego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej. Z uwagi na skandaliczny wyrok wydany przez „Izbę Lekarską” wobec dr Martyki za wypowiedzi w czasie pandemii, które są zgodne z obecną wiedzą medyczną w zakresie cudownego eliksiru, które były niezgodne z wiedzą medyczną w tamtym okresie, który zbulwersował opinię publiczną i wywołał lawinę krytycznych komentarzy, również podważających kompetencje „eksperta” Pawła G., reakcja celebryty przybrała tak ostry ton.

POLECAMY: Grzesiowski: 10 do 15 proc. Polaków może umrzeć po wakcynacji

Paweł G. zapomniał chyba co robił przez ostatnie dwa lata praktycznie nie wychodząc z okienka telewizora. Pod pełnym nazwiskiem i z dumnie podniesioną głową odbierał też nagrodę główną Popularyzator Nauki i w tym kontekście jego zachowanie jest po prostu śmieszne. O wyrokach w zasadzie nie powinno się dyskutować jednak ten nie jest prawomocny a doktor, a nie celebryta telewizyjny jak Paweł G. zapowiedział odwołanie do Sądu. To w zasadzie upoważnia nas, aby stwierdzić, że skoro postępowanie przygotowawcze przeciwko lekarzowi specjaliście od chorób zakaźnych z 30-letnim stażem prowadziła dentystka Anna Kot a skazania, dokonała „sędzia” ginekolog Anna Szeliga, to „wyrok” ten raczej nie jest oparty na wiedzy medycznej a jedynie na propagandowych poglądach głoszonych przez celebrytów w mediach, które nie miały nic wspólnego z wiedzą medyczną.

POLECAMY: Skandaliczny wyrok Sądu Lekarskiego. Dr Zbigniew Martyka zawieszony!

Z ostrożności procesowej w związku z wypowiedzianymi groźbami przez Pawła G. nie używamy jego pełnych danych a wizerunek został zasłonięty odpowiednim paskiem.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

7 komentarzy

  1. Rysiek z Klanu on

    Zdurniał do tego stopnia,że w domu chodzili w maskach bo syn miał stan podgorączkowy, a przed kolacja wigilijną testował rodzinę. Następnie chwalił się testami jak opłatkiem na stole.
    Podejrzewam,że wszedłby do komory gazowej bo esesman powiedział,że tak jest prysznic.
    Najgorzej,że przez takiego typa cierpią niewinni wspaniali lekarze. To zwykły szmalcownik 21 wieku.
    Żal rodziny.

  2. Dr Grzesiowski może tylko posłużyć, jako przykład tego, jak zniekształceni zostali lekarze na temat szczepień przeciwko C-19, stwierdzając nagminnie, że szczepienie przeciwko C-19 pozostaje „jedyną bronią”, jaką mamy przeciwko chorobie. Oznacza to tylko tyle, że całkowita nieznajomość całej dziedziny wczesnego leczenia SARS-CoV-2 pozostanie na zawsze ku ich rozczarowaniu po późniejszym zastanowieniu. Co bardziej niepokojące jest, że ci zniekształceni lekarze stwierdzają, że wcześniejsza choroba neurologiczna nie jest powodem do wstrzymania szczepień. Można tylko ubolewać, że rzeczywiście ci zniekształceni lekarze, którzy przyjęli taką narrację, wykazują zły osąd medyczny.

Napisz Komentarz

Exit mobile version