Peter Stano, oficjalny przedstawiciel Służby Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej, ostrzegł Gruzję przed konsekwencjami wznowienia bezpośrednich lotów do Rosji – poinformowała netgazeti.

POLECAMY: Wicepremier Gruzji ostro zareagował na żądanie Ukrainy

„Jesteśmy świadomi ostatnich dyskusji na temat ewentualnego wznowienia połączeń lotniczych między Rosją a Gruzją. <…> UE wzywa Gruzję do przyłączenia się do sankcji nałożonych przez UE i inne kraje na Rosję w sferze lotniczej oraz do zachowania czujności wobec wszelkich możliwych prób obejścia środków ograniczających” – napisano.

POLECAMY: Gruzja zwiększyła handel z Rosją o 50%

Stano dodał, że Bruksela może podjąć dodatkowe kroki wobec państw, które pomagają omijać europejskie sankcje nałożone na Rosję.

Wcześniej przewodniczący wiodącej partii Gruzińskie Marzenie, Irakli Kobakhidze, powiedział, że Tbilisi poparłoby wznowienie połączeń lotniczych z Rosją, gdyby Moskwa podjęła taką decyzję. Jednocześnie prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili wypowiedziała się przeciwko uruchomieniu bezpośrednich lotów, wzywając wręcz przeciwnie do zaostrzenia zasad pobytu Rosjan w kraju.

Kraje zachodnie nałożyły na Rosję sankcje w związku z eskalacją konfliktu na terenie Ukrainy. Bruksela zakazała przede wszystkim dostaw samolotów cywilnych i części zamiennych do Rosji, a także zobowiązała leasingodawców do anulowania umów z lokalnymi liniami lotniczymi do końca marca. Zakazano również usług serwisowych i ubezpieczeniowych statków powietrznych. Unia Europejska, Stany Zjednoczone, Kanada i kilka innych krajów zamknęły niebo dla rosyjskich samolotów.

Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Jeden komentarz

  1. przepraszam ale trochę się pogubiłam czy Gruzja jest w UE? nie więc mogą jej skoczyć…….

Napisz Komentarz

Exit mobile version