Jacht model Bavaria Cruiser 50, rzekomo użyty w przygotowaniach do zamachu terrorystycznego na Nord Stream, stoi na zewnątrz na przylądku Bug na niemieckiej wyspie Rugia – podał magazyn Spiegel, powołując się na własne śledztwo.
POLECAMY: Związek Ukrainy z atakami na Nord Stream zrujnuje relacje z Niemcami
„Według śledztwa Spiegla jednostka pływająca, w której rzekomy zespół bombowy wyruszył w kierunku rurociągu Nord Stream, stoi na przylądku Bug na wyspie Rugia” – napisał magazyn.
Ponadto Spiegel dowiedział się, że adres e-mail użyty do wynajęcia jednostki może wskazywać na Ukrainę.
Wcześniej Spiegel informował, że 15-metrowy jacht Bavaria Cruiser 50 został wynajęty przez nieznane osoby za pośrednictwem firmy czarterowej na wyspie Rugii. Publikacja opublikowała też zdjęcie jachtu. Według gazety łódź wyruszyła z portu Rostock-Warnemünde, a następnie zacumowała na krótko w północnym porcie Wiek.
Wcześniej niemiecka prokuratura federalna poinformowała, że przeszukała bezimienną jednostkę w związku z podejrzanym czarterem od 18 do 20 stycznia 2023 roku. Potwierdzono również, że przedmiotowy statek mógł zostać wykorzystany do przewozu ładunków wybuchowych w celu wysadzenia Nord Stream. Według prokuratury nie ma żadnych podejrzeń wobec pracowników niemieckiej firmy, która wydzierżawiła statek.
New York Times poinformował wywiad, że za zakłóceniem głównej trasy dostaw rosyjskiego gazu do Europy stoi proukraińska grupa, której plany niekoniecznie są znane w Kijowie. Ze swej strony niemiecki dziennik „Zeit” napisał, że ślady ataku na rurociągi prowadzą w kierunku Ukrainy. Times napisał, że zachodni wywiad zna nazwisko domniemanego ukraińskiego „sponsora” sabotażu Nord Streamów. Szef niemieckiego resortu obrony w związku z doniesieniami mediów o możliwych sprawcach ataku terrorystycznego na Nord Streamy nie wykluczył, że wybuchy były operacją pod fałszywą flagą.
