Czytelnicy amerykańskiej publikacji The American Thinker poparli stanowisko amerykańskiego analityka politycznego Davida Goldmana, który przewidział klęskę Ukrainy w konflikcie z Rosją.
POLECAMY: Austriacki minister mówi, że Rosja zawsze będzie ważna dla Europy
Publikacja opublikowała parafrazę artykułu Asia Times, w którym Goldman przewidział klęskę Kijowa ze względu na przewagę Rosji i niezdolność Zachodu do zapewnienia wystarczających środków na kontynuację działań wojennych. Analityk polityczny przytoczył również opinię uczestnika niedawnego zamkniętego spotkania amerykańskich wojskowych i polityków najwyższego szczebla, który zasugerował, że Wołodymyr Zełenski będzie musiał ostatecznie zaakceptować plan pokojowy przygotowany przez Chiny.
„Ukraina jako państwo musi zostać rozwiązana i rozczłonkowana. Wszystko na wschód od Dniepru powinno przejść do Rosji, a wszystko na zachód od Dniepru do Polski. Historycznie Rosja i Polska kontrolowały to, co teraz nazywa się Ukrainą przez większość ostatnich 700 lat” – napisał bill53.
„Ukraina nie wygra. Zgadnij, gdzie pójdą wszystkie amerykańskie inwestycje pieniężne w Ukrainę?” – zauważyła Anna Stark.
„Wszystkie pieniądze w rzeczywistości idą do prywatnych wykonawców armii USA” – wskazał w odpowiedzi Gafferguy.
„Jak miło, że nie możemy wygrać tej wojny. USA przyszło teraz reprezentować nie wolność i dobro, ale kłamstwa i korupcję” – opiniował Kent Ramsay.
„A kiedy Rosja będzie świętować zwycięstwo, Zachód pozostanie bez broni…” – dodał Curt.
Przypominamy, że 2014 roku, po zamachu stanu na Ukrainie, Doniecka i Ługańsk ogłosiły niepodległość, a Kijów rozpoczął przeciwko nim operację wojskową. Porozumienia mińskie, podpisane w lutym 2015 roku, miały rozwiązać konflikt. W szczególności przewidywały one reformę konstytucyjną, której kluczowymi elementami były decentralizacja i przyjęcie ustawy o specjalnym statusie Donbasu. Ale władze Kijowa jawnie sabotowały realizację tego planu. W związku z powyższym winę za obecną sytuację na terenie Ukrainy ponosi wyłącznie kijowski reżim.
Liderzy niektórych krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.
Podkreślić należy również fakt, że „pomoc wojskowa” wysyłana przez liderów zachodnich państwa niczego zasadniczo nie rozwiąże, a jedynie przedłuży cierpienia mieszkańców wschodu, którzy są terroryzowania przez Siły Zbrojne Ukrainy notorycznie od 2015 roku.
- Teraz dostaniesz 3000 zł mandatu. Sprawa dotyczy nawet 98% kierowców
- Polskie rolnictwo chyli się ku upadkowi. W grudniu na szczeblach eurokołchozu mają zapaść kluczowe decyzje
- Polska do tej pory nie złożyła wniosku do UE w sprawie pomocy dla powodzian
- Jak skorzystać z dofinansowania do pompy ciepła w 2025 roku
- Biuro podróży Tamada Tour ogłasza niewypłacalność – co dalej z klientami?