Trzy warszawskie lokale 7 Street – Bar & Grill oraz Meet & Fit – Slow Food Burgers. wprowadziły do swojego menu ofertę z robalami „jadalnymi”. Burgery sterowane przez te lokale zostały wzbogacone o jadalne owady mącznika młynarka o smaku pomidorów z ziołami. Ta kontrowersyjna decyzja wywołała burzę komentarzy. Właściciele tych lokali zarzekają się, że nikt ich do tego nie zmusił i była to ich decyzja jednak decyzja jest cichą realizacją między innymi planu C-40 Rafała Trzaskowskiego oraz hitlerówki von der Leyen z robakami. Nieświadomość tych ludzi powoduje też przystąpienie do realizacji projektu asygnowanego przez PiS o nazwie SmartFood, który ma na celu zaangażowanie mieszkańców w różnorodność żywnościową w miastach.

POLECAMY: Zwróć uwagę na ten kod. Po nim rozpoznasz, że w produkcie są robaki

Nie są jedynymi idiotami w mieście realizującymi plany hitlerówki i jej pachołków

Sieć restauracji Frentzza – Pizza & Friends również wprowadziła do swojej oferty jadalne owady mącznika młynarka. Według wypowiedzi dyrektora generalnego sieci, Łukasza Błażejewskiego, owady zostały dodane do pizzy wraz z innymi składnikami, takimi jak pomidory czy bazylią.

POLECAMY: Afera w prywatnym przedszkolu we Wrześni. Dzieciom podawano do zjedzenia żywe owady?

Dla żadnych wrażeń i ufających bezgranicznie niewolnikom realizującym plan globalistów w zakresie „rewolucji” żywieniowej jest też dobra wiadomość – w ofercie 7 Street – Bar&Grill nadal znajduje się tradycyjne mięso, a konkretnie sezonowana wołowina. My jako tradycjonaliści, którym rodzice wpajali, ze jeśli owoc jest robaczywy to, jest niezdatny do spożycia jednak nie skorzystalibyśmy z oferty restauracji gdzie na kuchni, występują robale.

Łukasz B. Błażejewski, Dyrektor Generalny „restauracji”, w wywiadzie dla horecabc.pl dokładnie opisał skład obu dań. Burger z owadami składa się także z sosu chili-lime, rukoli, sera cheddar, ogórka konserwowego, pomidora i czerwonej cebuli. Z kolei pizza zawiera klasyczną mozzarellę, sos pomidorowy, suszone pomidory, kukurydzę, oliwki, bazylię, paprykę chili grys i jadalne owady mącznika młynarka o smaku pomidorów z ziołami.

Lokale pragnąc przekonać klientów do swojej „oferty” podkreślają, że serwowane przez nich „robale” przed podaniem są uprażone. Dodają też, że nie jest to akcja promocyjna mająca na celu wypromować tego typu jedzenie, a po prostu ciekawostka kulinarna.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/02/Facebook-video-2023-02-18T084412.575.mp4

W komentarzach możemy znaleźć wysyp negatywnych opinii. Pojawiają się również rzadko opinie wyrażających poparcie dla tego typu inicjatyw.

Poniżej przedstawiamy kilka losowowybranych komentarzy:

„Nasrać jeszcze i narzygać i smacznego. Jak można tak zgłupieć i dać siebie upodlić. Wiara w mądrość człowieka ginie bezpowrotnie:(” – napisała jedna z osób komentujących.

„Żenująca lanserka, jak ktoś chce żreć jakieś gówniane owady to jego sprawa, nie chce jeść mięsa to jego sprawa, robienie z tego jakiejś ideologii i wyjątkowości to kabaret ” – dodała kolejna osoba komentująca post.

„Jakim trzeba być zjebem, żeby robaki do jedzenia ludziom dawać” – napisał trzeci uczestnik dyskusji.

„Życzę wam rychłego upadku za promowanie tego syfu” – dodał kolejny komentujący.

„Dziękuję, na pewno będę omijać z daleka wasze lokale” – napisał uczestniczka dyskusji pod postem.

„Z podręcznika „Jak tracić klientów i zmieszać swoją markę z g***em”: Punkt pierwszy: Wyjdź na pierwsze miejsce w sprawie wprowadzania biologicznych śmieci do normalnego jedzenia i jeszcze się tym chwal A tak na serio – wy naprawdę nie lubicie prowadzenia swojej firmy, wiecie, jak chcecie się jej pozbyć to wystarczy przepisać na mnie – ochotniczo się zgłaszam.” – dodał inny uczestnik dyskusji.

Jedzenie robali może mieć wiele skutków ubocznych dla naszego zdrowia. Więc lepiej uważać na tego typu praktyki. Każdemu, kto nie jeszcze nie jest zorientowany w temacie, polecamy naszą publikację, w której profesor Dominika Matuszek z Politechniki Opolskiej  ostrzega przed takimi praktykami.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version