Naukowcy opracowali nową metodę, która wykorzystuje strumień CO2 oraz cząstki MOF. Dzięki temu możliwe jest bezbolesne podawanie zastrzyków oraz wprowadzanie genów do komórek. Dodatkowo, ta metoda pozwala na prostsze przechowywanie wrażliwych szczepionek. Badacze spodziewają się, że ta technologia znajdzie zastosowanie w medycynie oraz w rolnictwie.

Naukowcy z Uniwersytetu w Teksasie w Dallas zaprezentowali alternatywną metodę dla tradycyjnych zastrzyków igłowych, która polega na aplikowaniu strumienia powietrza pod niewielkim ciśnieniem na skórę. Ta bezbolesna metoda może być wykorzystana do podawania leków i szczepionek oraz do pobierania próbek krwi i innych płynów ustrojowych.

POLECAMY: Dr Malone ostrzega: »Szczepionki« mRNA są wstrzykiwane do naszej żywności…

Wcześniejsze próby wykorzystania podobnej techniki w medycynie, polegającej na aplikowaniu wąskiego strumienia cieczy, nie przyniosły większych sukcesów z powodu bólu i rozlewania się cieczy. Istnieją też urządzenia, które pozwalają na podawanie materiału genetycznego, ale są one bardzo drogie i wykorzystują nieobojętne dla organizmu cząsteczki zbudowane ze złota i wolframu. Jednakże, nowa metoda opracowana przez naukowców z The University of Texas, Dallas, polegająca na aplikowaniu strumienia powietrza pod niewielkim ciśnieniem na skórę, może być rozwiązaniem na te problemy i otworzyć drzwi do bardziej bezbolesnego i efektywnego podawania leków i materiału genetycznego.

Badacze z Dallas osiągnęli postęp w bezbolesnym podawaniu leków i szczepionek poprzez wykorzystanie mikroskopijnych, krystalicznych struktur zwanych MOF, które służą jako klatki, w których można uwięzić aktywne substancje leków i szczepionek. Cząsteczki MOF z uwięzionymi w nich molekułami mogą być łatwo wprowadzone pod skórę z pomocą powietrza pod ciśnieniem, a badacze wykorzystują głównie dwutlenek węgla do aplikacji tej metody.

Naukowcy wybrali dwutlenek węgla jako gaz nośny, ponieważ powoduje on niewielkie zakwaszenie, co powoduje szybki rozpad użytych MOF-ów, uwalniając wprowadzaną cząsteczkę. Tym samym, z pomocą składu nośnego gazu, można kontrolować prędkość uwalniania leku lub szczepionki. Dodatkowo, w porównaniu do złota, nośnik MOF jest niedrogi i dobrze chroni biologiczny materiał, takie jak kwasy nukleinowe. Yalini Wijesundara, współautorka wynalazku, podkreśla, że to duży postęp w bezbolesnym i skutecznym podawaniu leków i szczepionek.

Według wynalazców, dzięki nowej technice MOF, szczepionki można przechowywać w temperaturze pokojowej, co oznacza, że nie będzie już konieczności przestrzegania skomplikowanych zasad przechowywania, jak to miało miejsce w przypadku szczepionki Pfizera. Przypomnijmy, że początkowo szczepionka ta wymagała przechowywania w bardzo niskiej temperaturze od -80°C do -60°C, co stanowiło problem ze względów logistycznych. Następnie stwierdzono, że można ją przechowywać w temperaturze od -25°C do -15°C, a po rozmrożeniu nierozcieńczoną fiolkę można przechowywać w temperaturze od 2°C do 8°C przez miesiąc, zamiast przez pierwotnie deklarowane 5 dni. Dzięki nowej technice MOF, proces przechowywania szczepionek może być znacznie ułatwiony.

Badacze z The University of Texas w Dallas opracowali nową metodę wprowadzania cząsteczek do wnętrza komórek. Metoda ta polega na użyciu mikroskopijnych krystalicznych struktur zwanych MOF, które są w stanie uwięzić różne cząsteczki, w tym leki czy szczepionki. Następnie cząsteczki te są wprowadzane pod skórę z pomocą powietrza pod ciśnieniem, a jako nośnik gazu wykorzystywany jest dwutlenek węgla. Dzięki temu można regulować prędkość uwalniania leku czy szczepionki, a także przechowywać je w temperaturze pokojowej. Badacze twierdzą, że wprowadzanie cząsteczek z użyciem MOF jest równie łatwe, jak ukłucie igłą.

W eksperymentach przeprowadzonych przez badaczy udało się wprowadzić białko ukryte w cząsteczkach MOF do myszy, a także testowe geny do komórek cebuli. To wskazuje na możliwość wykorzystania tej metody w rolnictwie. Teraz naukowcy skupiają się na zastosowaniu tej metody do leczenia czerniaka. Według nich, cząsteczki MOF umożliwiają równomierniejsze rozprowadzenie leku w nowotworowym guzie oraz precyzyjne regulowanie czasu jego działania.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

2 komentarze

  1. w rekach talmudystów to broń ! on

    „Następnie cząsteczki te są wprowadzane pod skórę z pomocą powietrza pod ciśnieniem, a jako nośnik gazu wykorzystywany jest dwutlenek węgla.” – to dopiero broń biologiczna ! Tania i bezwzględna !

Napisz Komentarz

Exit mobile version