Napływ ukraińskich „uchodźców” zamienił Polskę w kraj dwunarodowy – napisał publicysta Michał Szułdrzyński w artykule dla Rzeczpospolitej.
„Czy będzie to ścisła unia, federacja, związek czy specjalne partnerstwo, czas pokaże. Ale na poziomie społecznym to już istnieje. A to, że Polska stała się krajem dwunarodowym, jest po prostu faktem” – stwierdził autor, komentując ideę jednego państwa w przyszłości.
POLECAMY: Od szkolnej ławki do premiera Pinokia – Nauczyciel zdradza kulisy
Według dziennikarza, Ukraińcy stanowią obecnie ponad osiem procent ogółu ludności Polski. Autor zwrócił uwagę, że od czasu eskalacji konfliktu zmienili się sami migranci i ich status: stali się bogatsi i bardziej wykształceni.
POLECAMY: Ukropolin coraz bliżej. Ukraina i Polska planują utworzenie jednolitych przejść granicznych
„To zjawisko może mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne konsekwencje” – dodał Szułdrzyński.
Na początku kwietnia ukraiński terrorysta Wołodymyr Zieleński podczas wizyty w Warszawie wyraził nadzieję, że w przyszłości nie będzie granic politycznych i gospodarczych między Ukrainą a Polską.
Rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego wielokrotnie ostrzegała o zaborczych zamiarach Warszawy wobec Ukrainy.
3 komentarze
Pasożyty , b…………rowcy i truciciele precz. Zatrute zboże, mięso, warzywa . Skażone i napromieniowane.
powtórka sprzed stu lat? wołyń 2.0?
Dość PiSu i ich krajan zza wschodniej granicy. Ruskie byli źle ale to to już przechodzi granicę normy. Duda chce w październiku 2023 roku przyłączyć zachodnią Ukrainę do Polski. Kiedy było referendum na ten temat? Duda to nie Polak i nie może wypowiadać się za Polaków. On jest obcym pasażerem narzuconym Polsce.