W Jeleniej Górze doszło do dramatycznego incydentu, który skłonił ochronę jednego z dyskontów do wezwania policji. Po dotarciu na miejsce okazało się, że 5-letni chłopiec desperacko próbował ukraść jedzenie, głodny i pozbawiony innych możliwości. Policjanci natychmiast zaangażowali się w pomoc dla malucha, podejmując niezwykłą decyzję.

POLECAMY: Bestie z Kłodzka! Gwałcili własne dzieci i nagrywali filmy porno, które sprzedawali w darknecie

W maju, w Jeleniej Górze, miało miejsce dramatyczne wydarzenie, które skłoniło oficera dyżurnego miejscowej komendy do podjęcia natychmiastowych działań. Otrzymał on zgłoszenie o obecności małego chłopca bez opieki w jednym z dyskontów. Sytuacja była jeszcze bardziej zatrważająca, gdyż 5-letnie dziecko zostało zatrzymane przez ochronę, gdy próbowało wynieść ze sklepu jedzenie.

Reagując szybko na to zgłoszenie, policjanci niezwłocznie udali się na miejsce. Po przybyciu zastali poruszonego chłopca, który był wyraźnie głodny i zaniepokojony. Policjanci podejmujący interwencję odstąpili jednak od standardowych procedur. Funkcjonariusze skonsolidowali się wokół dziecka, starając się złagodzić jego strach i niepokój. Zapytali go o powody, dla których podjął desperacką próbę kradzieży jedzenia. Chłopiec, rozczulająco, wyznał, że był głodny i nie miał innego wyjścia.

– 5-latek przyznał, że od rana nic nie jadł i jest głodny. W sklepie zapakował do reklamówki jedzenie, z którym chciał wyjść – mówi podinsp. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.

Policjanci podjęli piękny gest solidarności

Zdecydowali się dostarczyć chłopczykowi natychmiastowe wsparcie, zapewniając mu jedzenie i pocieszenie. W wyniku podjętej interwencji i poczynionych ustaleń postanowili oni zapłacić za zakupy chłopca.

– W wyniku podjętych czynności mundurowi ustalili miejsce zamieszkania dziecka. Tego dnia chłopiec przebywał pod opieką babci, która nawet nie zauważyła, że nie ma go w mieszkaniu kolegi, z którym miał się bawić – dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.

Jednak historia nie kończy się tutaj. Policjanci wyczuwający zapach alkoholu w pobliżu babci chłopca, postanowili zbadać tę sprawę bliżej. Kobieta przyznała się, że wypiła „połówkę”. W międzyczasie matka chłopca powróciła do domu i zaniepokojona jego nieobecnością zgłosiła zaginięcie dziecka policji.

Obecnie funkcjonariusze skrupulatnie wyjaśniają wszystkie szczegóły tej sprawy. W związku z incydentem zostanie również zawiadomiony sąd rodziny, aby odpowiedni pracownicy przyjrzeli się bliżej sytuacji panującej w rodzinie.

– Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. O sytuacji w rodzinie zostanie powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich – kończy rzeczniczka jeleniogórskiej policji.

Rozważając pełny kontekst sytuacji, policjanci podjęli dalsze działania w celu zapewnienia długofalowej pomocy dla chłopca i jego rodziny. Skontaktowali się z odpowiednimi służbami społecznymi, aby zapewnić nie tylko pomoc żywnościową, ale także wsparcie w innych aspektach życia rodzinnego.

Ten gest ze strony policjantów, do których zaufanie w związku z ich działaniami w okresie mniemanej pandemii zostało mocno obniżone, pokazał nie tylko ich profesjonalizm, ale również ludzką troskę i empatię. Incydent ten również pokazuje istniejący problem głodu w społeczeństwie polskim, jaki nie jest obecnie zauważany przez antypolskich polityków i potrzebie pomocy najbardziej narażonym grupom, takim jak dzieci.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version