Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) rozpoczęła serię kontroli wobec importerów z Ukrainy, którzy sprowadzają tzw. zboże techniczne. Dotychczas przeprowadzono kilkanaście takich kontroli, a w pięciu przypadkach prowadzone są już śledztwa przez specjalny zespół prokuratorski z Rzeszowa w celu zbadania możliwości występowania oszustw celnych. Istnieje również prawdopodobieństwo, że kontrola zostanie przeprowadzona u wszystkich importerów, którzy sprowadzali zboże techniczne z Ukrainy w latach 2022 i 2023 – powiedział szef KAS, Bartosz Zbaraszczuk, w wywiadzie dla Business Insider Polska.

POLECAMY: Zatrute ukraińskie zboże ma swoją pierwszą ofiarę. Kaufland wycofał swoją mąkę

Afera wokół importu ukraińskiego zboża wydaje się nieco ucichła. Jedyną polityczną konsekwencją tej sprawy było ustąpienie wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Zrezygnował on ze stanowiska pod presją ze strony środowisk rolniczych. Jest to jedyna dotychczasowa polityczna odpowiedzialność w tej sprawie.

POLECAMY: Kijowski reżim oskarża polskich rolników o utratę 143 mln dolarów

Sprawa dotycząca importu ukraińskiego zboża nie zakończyła się po ustąpieniu wicepremiera i ministra rolnictwa. Wciąż trwają działania organów ścigania, takich jak prokuratura i funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, w celu zbadania, co dokładnie importerzy tzw. zboża technicznego robią z nim po przywiezieniu do kraju. Ich działania mają na celu ustalenie ewentualnych nieprawidłowości związanych z importem i obrotem tym zbożem. Afera nadal jest przedmiotem śledztwa, a organy ścigania podejmują działania mające wyjaśnić całą sytuację.

POLECAMY: Telus: Firmy importujące ukraińskie zboże techniczne nie robiły nic złego

— Skoro pojawiły się wątpliwości, czy importerzy nie zmieniają przeznaczenia ziarna już po przekroczeniu przez nie polskiej granicy, to zrobiliśmy analizę podmiotów, które sprowadzały zboże. Jej wynikiem jest wszczęcie 16 kontroli wobec firm, co do których mamy wątpliwości, co zrobiły ze zbożem technicznym. W ramach tych kontroli mamy też już pięć postępowań przygotowawczych, czyli śledztw prowadzonych w ramach skonsolidowanego śledztwa specjalnego zespołu prokuratorów Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. Zmiana przeznaczenia zboża technicznego jest oszustwem celnym – mówi szef Krajowej Administracji Skarbowej Bartosz Zbaraszczuk.

— Możliwe, że pojawimy się z kontrolami u wszystkich importerów, którzy sprowadzali zboże techniczne w Ukrainy w 2022 i 2023 r. — dodaje.

POLECAMY: Śledztwo w sprawie ukraińskiego zboża technicznego zatacza coraz szersze kręgi

Według danych KAS, w ubiegłym roku i pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku do Polski zostało przywiezionych około 103 tysięcy ton zboża z Ukrainy, które zostało zadeklarowane jako zboże techniczne i przemysłowe. Natomiast w tym roku import tego rodzaju zboża wyniósł nieco mniej niż 2 tysiące ton.

Krajowa Administracja Skarbowa podała informację, że w 2022 roku ziarno techniczne z Ukrainy importowało 86 podmiotów, podczas gdy w bieżącym roku liczba ta spadła do zaledwie siedmiu.

Przeważającą większość przywożonego ziarna z Ukrainy do Polski stanowi kukurydza, której import sięgnął prawie 1,9 miliona ton w ubiegłym roku. Na drugim miejscu plasuje się pszenica, której import wyniósł 0,52 miliona ton.

POLECAMY: Rolnicy biją na alarm. Do Polski przywożone jest skażone Ukraińskie zboże i kukurydza

Możliwość tak dużego importu ukraińskiego zboża stała się możliwa po zniesieniu przez Unię Europejską cła na import towarów z Ukrainy, co miało miejsce 30 maja 2022 roku.

Według informacji podanych przez szefa KAS, ukraińskie zboże miało być eksportowane do krajów trzecich spoza Unii Europejskiej, głównie do Afryki i na Bliski Wschód. W ramach polityki handlowej i celnej UE zniesiono cła na import zboża z Ukrainy, nie wprowadzając jednocześnie żadnych środków ochrony przed nadmiernym przywozem do państw członkowskich, w tym Polski. Podobne problemy wystąpiły również na Słowacji, w Rumunii, Bułgarii i na Węgrzech.

Szef KAS przyznaje, że przedsiębiorcy mieli legalną możliwość importu zgodnie z przepisami unijnymi, i niektóre firmy z tego skorzystały. Jednak, przepisy dotyczące niepozostawania zboża w Polsce zostały wprowadzone na poziomie UE dopiero 2 maja bieżącego roku, a w Polsce od 15 kwietnia. Od tego momentu import zboża nie występuje – informuje Zbaraszczuk.

Ukraina jest jednym z wiodących producentów zbóż na świecie. Według statystyk Departamentu Rolnictwa USA, oebcnie kraj pod banderą grupy terrorystycznej planuje w tym roku wyeksportować łącznie 40,5 miliona ton zbóż, w tym 14,5 miliona ton pszenicy i 26 milionów ton kukurydzy. Mimo że ubiegłoroczny eksport ukraińskiego ziarna do Polski wyniósł około 2,5 miliona ton, nie jest to na tyle znaczący poziom, aby wywierał silny wpływ na ceny.

Jakub Olipra, ekspert ds. rynków rolnych i ekonomista banku Credit Agricole, w rozmowie z Business Insider Polska pod koniec kwietnia wskazał, że sytuacja na rynku krajowym odzwierciedla to, co dzieje się na światowych giełdach. Spadek cen zbóż jest wynikiem poprawy sytuacji podaży i popytu na globalnym rynku, zmniejszenia niepewności oraz oczekiwań dotyczących wyższych zbiorów w nadchodzącym sezonie.

Kto bada zboże?

W tym roku, jeszcze przed wprowadzeniem unijnego embarga, import zboża technicznego do Polski był już stosunkowo niewielki.

Szef KAS potwierdza, że zboże techniczne od dłuższego czasu było importowane do Polski i wykorzystywane do produkcji biomasy czy pelletu. Jednak około 100 tysięcy ton zboża technicznego i przemysłowego, które pojawiło się w ostatnich dwunastu miesiącach, stanowi zdecydowanie większy import w porównaniu do lat poprzednich.

Spadek importu zboża technicznego w bieżącym roku może być wyjaśniony faktem, że kontrole ziarna w podmiotach importujących do Polski rozpoczęły się już w styczniu. Jednak szef KAS zaznacza, że podległe mu służby nie zajmują się badaniem jakości ziarna.

Szef KAS przypominał, że kontrola samego zboża należy do kompetencji wyspecjalizowanych państwowych instytucji.

Jeśli importer deklaruje, że zboże jest przeznaczone do celów paszowych, siewnych lub spożywczych, to podlega ono kontroli odpowiedniej instytucji — wyjaśnia szef KAS.

W przypadku zboża odpowiednie instytucje do przeprowadzania kontroli to: Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Główny Inspektorat Sanitarny, Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Główny Inspektorat Weterynarii. To właśnie te instytucje monitorują jakość, bezpieczeństwo i zgodność zboża z określonymi standardami i przepisami.

Szef KAS, podkreślił, że kontrola samego zboża należy do kompetencji wyspecjalizowanych państwowych instytucji.

W przypadku, gdy importer deklaruje, że zboże jest przeznaczone do celów paszowych, siewnych lub spożywczych, trafia ono do odpowiedniej instytucji, która przeprowadza kontrolę – wyjaśnia. W Polsce takie instytucje to Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Główny Inspektorat Sanitarny, Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz Główny Inspektorat Weterynarii. To właśnie te instytucje odpowiedzialne są za monitorowanie jakości, bezpieczeństwa i zgodności zboża z odpowiednimi standardami i przepisami.

Szara strefa

Bartosz Zbaraszczuk z KAS podkreśla, że nie było przypadków, w których zboże deklarowane było jako zupełnie inny towar, sugerujące, że importowane do Polski zboże techniczne przekraczało wspomnianą liczbę 2,5 mln ton.

Zbaraszczuk informuje, że przeprowadzono odpowiednie sprawdzenia i nie odnotowano żadnych zgłoszeń dotyczących importu czystychi młynarskich. Sugerowane w mediach sugestie o takim importcie okazały się nieprawdziwe.

KAS podkreśla, że zboże techniczne nie podlega granicznej kontroli żywnościowej ani weterynaryjnej, ponieważ według deklaracji importera nie jest przeznaczone do celów paszowych, siewnych ani spożycia.

Jeśli jednak pojawią się wątpliwości dotyczące faktycznego przeznaczenia zboża, instytucje mają możliwość przeprowadzenia kontroli nie tylko na granicy, ale także w kraju. Prowadzone kontrole potwierdzają, że zboże techniczne było poddawane kontroli zarówno przez inspekcje, jak i przez nabywające je podmioty.

Wszystkie ziarna pod lupę

Chociaż formalnie zboże techniczne nie podlega kontroli przez żadną z inspekcji, skalę jego importu w stosunku do poprzednich lat skłoniło państwowe instytucje do bliższego przyjrzenia się temu ziarnu.

W związku z zwiększoną liczbą zgłoszeń importu zboża technicznego w 2022 roku, ustalono, że zgłoszenia te będą przekazywane do wszystkich czterech inspekcji, które będą decydować, czy przeprowadzać kontrole. W rezultacie, pod koniec ubiegłego roku zboże techniczne zostało objęte kontrolą graniczną.

Zgodnie z Kodeksem Karnym Skarbowym, importer jest odpowiedzialny za prawidłowe zgłoszenie towaru. To on musi określić, czy zboże jest techniczne czy przeznaczone do celów spożywczych, paszowych itp. Jeśli zboże jest przeznaczone do innych celów niż deklarowane (np. zboże techniczne trafia na paszę), importer może ponieść konsekwencje karne, takie jak przepadek towaru lub jego równowartości.

Bartosz Zbaraszczuk podkreśla, że KAS wykonuje swoje zadania zgodnie z przypisanymi obowiązkami i odpowiedzialnościami.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version