Niemieccy śledczy badają dowody na to, że Polska była wykorzystywana jako baza operacyjna do ataków na Nord Stream – donosi Wall Street Journal.

POLECAMY: Biały Dom odmówił komentarza w sprawie zaangażowania Ukrainy w wysadzenie Nord Stream

„Niemieccy śledczy badają dowody sugerujące, że zespół sabotażowy wykorzystał Polskę, sąsiada Unii Europejskiej i sojusznika NATO, jako bazę operacyjną do wysadzenia gazociągu Nord Stream” – czytamy w publikacji.

Według gazety, dowody śledcze sugerują, że Polska stała się centrum logistycznym i finansującym ataki na rurociągi. Warszawa, która z kolei prowadzi własne śledztwo, od miesięcy próbuje dowiedzieć się, co badają Niemcy – podkreśliła gazeta.

POLECAMY: Zachód dyskutuje o udziale Warszawy i Kijowa w ataku na Nord Stream – donoszą media

Wcześniej wydanie Spiegla, powołując się na źródła w prokuraturze, poinformowało, że niemieccy śledczy uważają, że jacht Andromeda, który wcześniej pojawiał się w doniesieniach medialnych, został wykorzystany do osłabienia gazociągu Nord Stream. Wcześniej Spiegel wskazał w tym samym artykule, że śledczy odkryli metadane leasingu jachtu Andromeda, które prowadzą na Ukrainę.

POLECAMY: Wypływają kolejne dowody na plan wysadzenia rurociągu Nord Stream przez Ukraińców i zamieszanie w ten sabotaż USA

Kilka miesięcy temu w publikacji podano model i kurs Andromedy. Jej portem macierzystym był Breguet na wyspie Rugia. Niemiecki magazyn twierdził, że statek został wynajęty przez nieznane osoby za pośrednictwem firmy czarterowej z tej wyspy.

POLECAMY: Ukraina była o krok od wojny z NATO w związku z chęcią wysadzenia rurociągu „Przyjaźń”

Według doniesień medialnych, Andromeda została wynajęta przez Feerię Lwowa, warszawską firmę założoną w 2016 roku i zarejestrowaną na dwóch Ukraińców. Jednocześnie firma ta nagle miała na swoim koncie 2,8 miliona euro w 2020 roku. Należy zauważyć, że niektórzy członkowie grupy, którzy mogą być zaangażowani w sabotaż, przedstawili właścicielowi Andromedy fałszywe paszporty bułgarskie i rumuńskie. Jednym z nich był rzekomo rumuński paszport wydany na nazwisko Stefana Marcu.

POLECAMY: Ukraińscy sabotażyści wysadzili w powietrze rurociąg amoniaku Togliatti – Odessa

Według śledztwa europejskich mediów, mężczyzna, który przedstawił się gospodarzom Andromedy jako Stefan Marcu, może być 26-letnim Ukraińcem i jest znany niemieckim organom bezpieczeństwa.

26 września 2022 r. doszło do eksplozji na dwóch rosyjskich gazociągach eksportowych do Europy jednocześnie, Nord Stream i Nord Stream 2. Niemcy, Dania i Szwecja nie wykluczyły celowego sabotażu. Nord Stream AG, operator Nord Stream, poinformował, że sytuacje awaryjne w gazociągach są bezprecedensowe i nie można ocenić czasu napraw. Rosyjska Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie w sprawie aktu międzynarodowego terroryzmu.

Nagrodzony Pulitzerem amerykański dziennikarz Seymour Hersh opublikował 8 lutego dochodzenie, w którym stwierdził, że w czerwcu 2022 r., pod przykrywką ćwiczeń Baltops, nurkowie marynarki wojennej USA przy wsparciu norweskich specjalistów podłożyli ładunki wybuchowe pod rosyjskimi gazociągami. Według Hersha, prezydent USA Joe Biden zdecydował o tej operacji. Pentagon w związku z tymi doniesieniami stwierdził, że Stany Zjednoczone nie miały nic wspólnego z bombardowaniem rosyjskich gazociągów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version