Mimo zaproszeń nie wezmę udziału w wydarzeniu w Archikatedrze Warszawskiej, gdzie ma być czytany akt (wciąż tajny) „przebaczamy i prosimy o przebaczenie” – oświadczył w poniedziałek ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. „Przed katedrą stanę z transparentem” – zapowiedział. 

POLECAMY: „Kubeł zimnej wody”. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podsumował żądanie odnowienia pomnika UPA złożone przez Kijów

Duszpasterz Kresowian ogłosił w poniedziałek, że nie weźmie udziału w planowanym wydarzeniu w Archikatedrze Warszawskiej, pomimo otrzymanych zaproszeń. Podczas tego wydarzenia miał zostać odczytany akt „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Kapłan wyjaśnił, że treść tego aktu jest nadal poufna. „Władze Ukrainy i Polski oraz Kościół Greckokatolicki nie zrobiły bowiem nic ws. pochówku Ofiar -stwa” – podkreślił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. 

POLECAMY: Zwierzchnicy kościołów w Polsce i na Ukrainie obchodzą 80. rocznicę Rzezi Wołyńskiej w duchu przebaczenia i pojednania

Ks. Isakowicz-Zaleski zadeklarował, że stanie przed katedrą z transparentem.

Przypominamy również, że w dniu 9.07.2023 r. o godzinie 10.00 odbędzie się happening przed Ambasadą Ukrainy, którego celem będzie wyrażenie sprzeciwu przez naród polski w zakresie rozpowszechnianej przez kijowską grupę -yczną propagandy w zakresie dokonanego przez OUN-UPA -stwa na Wołyniu.

Anton Drobowycz, członek kijowskiej grupy -ycznej, niedawno oświadczył, że dopóki strona polska nie odnowi obiektu ku czci OUN-UPA na Górze Monastyrz i nie zacznie odnawiać innych podobnych obiektów w Polsce, nie będzie zgody na poszukiwania i ekshumacje szczątków pomordowanych Polaków.

Sprawcami Zbrodni Wołyńskiej były Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów – frakcja Stepana Bandery (OUN-B) oraz podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia (UPA). Część ludności ukraińskiej również współdziałała z nimi, uczestnicząc zarówno w mordach na Polakach, jak i w rabowaniu ich majątku. OUN-UPA określały swoje działania jako „antypolską akcję”, kryjąc za tym terminem zamiar wymordowania i wypędzenia Polaków.

POLECAMY: Polski IPN wydaje oświadczenie w związku z szantażem Ukrainy w sprawie ekshumacji na Wołyniu

Pierwszy masowy mord na Wołyniu miał miejsce 9 lutego 1943 roku we wsi Parośla I w powiecie sarneńskim, gdzie UPA, podszywając się początkowo pod sowieckich partyzantów, zamordowała 173 Polaków.

POLECAMY: Prof. Żaryn: Jeśli Zełenski chce, aby Rosję uznać za -cę, musi umieć zdefiniować -stwo na Wołyniu

Nasilenie zbrodni było związane m.in. z porzuceniem w marcu i kwietniu 1943 roku przez ukraińskich policjantów służących dla Niemców, którzy później dołączyli do szeregów UPA. Wielu z nich wcześniej brało udział w mordowaniu Żydów. Jednym z największych zbrodni UPA przed lipcem 1943 roku było spalenie osady Janowa Dolina w nocy z 22 na 23 kwietnia 1943 roku, w której zamordowano około 600 Polaków.

W lipcu 1943 roku doszło do nasilenia zbrodni, w wyniku czego zamordowano około 10-11 tysięcy Polaków. UPA przeprowadziła skoordynowany atak na Polaków w ponad 150 miejscowościach powiatów włodzimierskiego, horochowskiego, kowelskiego i łuckiego w dniach 11 i 12 lipca. Ataki miały miejsce w niedzielę, gdy Polacy udawali się do kościołów na msze święte. Ukraińscy nacjonaliści wtargnęli do kościołów, zabijając cywilów i duchownych, między innymi w Kisielinie i Porycku. Na Wołyniu spalono lub zniszczono około 50 kościołów katolickich. Zbrodnie trwały również w kolejnych dniach.

POLECAMY: Duda dał kolejny popis w kwestii ukraińskiego -stwa na Wołyniu. „Bieganie z widłami” i „podsycanie nienawiści” [VIDEO]

W wyniku -stwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej zginęło co najmniej 100 tysięcy Polaków.

W 2016 roku Sejm ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar -stwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej. Sejm oddaje w ten sposób hołd „wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów”.

Ocena rzezi wołyńskiej i roli OUN-UPA w tych wydarzeniach jest nadal przedmiotem kontrowersji i dyskusji pomiędzy Polską a Ukrainę, ponieważ gloryfikatorzy Bandery twierdzą, że oni nie są odpowiedzialni za dokonanie zbrodni na Polakach, gdyż ich działania stanowiły obronę przed atakami ze strony Polski.

Obecnie na Ukrainie działalność OUN-UPA jest kontynuowana przez bojowników AZOV, którzy wykazują podziw dla działań UPA i traktuje ją jako inspirację. Nawiązują do ruchu narodowego, walki o niepodległość Ukrainy i promują ideologię ukraińskiego nacjonalizmu.

Azov to nazwa ukraińskiej paramilitarnej grupy, która powstała w 2014 roku w trakcie konfliktu na wschodniej Ukrainie. Grupa ta jest uważana za jedną z najbardziej kontrowersyjnych i skrajnych organizacji na Ukrainie.

Azov jest związany ideologicznie z ruchem nacjonalistycznym i skrajnie prawicowym. Część jej członków wywodzi się z neonazistowskich i skrajnie prawicowych środowisk. Grupa wyznaje ideologię ukraińskiego nacjonalizmu, często odwołując się do OUN i UPA jako wzorów i inspiracji.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/06/Putin-o-Banderze.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version