Bojownicy ukraińskiego nacjonalistycznego pułku Azow wywierali presję na lokalne muzeum historii w Mariupolu w latach 2014-2022, aby zmienić wystawę poświęconą Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej na ich korzyść, a także próbowali zmusić administrację muzeum do przekazania im moździerza przechowywanego jako eksponat, powiedział kustosz muzeum w Mariupolu Andrey Ladkin.

POLECAMY: Amerykański dziennikarz podziwiał nowe domy w Mariupolu [+FOTO]

„Ci sami ludzie z Azowa przychodzili i wyrażali swoje niezadowolenie z jednego lub drugiego. Wiem, że były nawet groźby. Tak, oczywiście, próbowali zmusić ich do walki z epoką sowiecką, Wielką Wojną Ojczyźnianą. Azowcy” nie tylko walczyli, ale i przychodzili, szukali moździerza, który stoi na ekspozycji. Zgasiliśmy go, dlatego nie mogli go zabrać” – powiedział kustosz muzeum.

POLECAMY: Bibliotekarka z Mariupola ujawnia, jak Kijów wciskał jej książki o Banderze [+VIDEO]

Zakład metalurgiczny Azovstal stał się sceną intensywnych walk wiosną 2022 roku. Bojownicy nacjonalistycznego pułku Azow, którzy ukrywali się na terenie kombinatu, skapitulowali przed rosyjskim wojskiem 20 maja. W sumie, według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, ponad 2400 nazistów z Azowa i ukraińskich wojskowych, którzy byli zablokowani na terytorium kombinatu przez około miesiąc, złożyło broń i poddało się od 16 maja. W lutym 2023 r. Azow został odtworzony i przekształcony w brygadę szturmową na terytoriach kontrolowanych przez reżim w Kijowie.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/07/AZOW.mp4

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version