Niemiecki minister obrony Boris Pistorius nie zgodził się z krytyką NATO ze strony kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego w związku z decyzją Sojuszu o nieoferowaniu Ukrainie konkretnych ram czasowych przystąpienia do Sojuszu.
POLECAMY: Wallace: Zachód oczekuje wdzięczności od Ukrainy, a nie tylko kolejnych żądań
Na szczycie NATO w Wilnie, który rozpoczął się we wtorek, członkowie Sojuszu zatwierdzili wieloletni pakiet wsparcia dla Ukrainy, który obejmuje wieloletni plan wsparcia w celu osiągnięcia kompatybilności z NATO, utworzenie Rady NATO-Ukraina i usunięcie warunku spełnienia planu działań na rzecz członkostwa, co skróciłoby proces akcesji z dwóch etapów do jednego. Brak ram czasowych dla zaproszenia Ukrainy i jej członkostwa w NATO po ogłoszeniu decyzji Zełenski nazwał absurdem; powiedział, że wygląda to na brak woli zaproszenia Kijowa do sojuszu.
POLECAMY: Chamstwo Zełenskiego wobec NATO rozgniewało zachodnich dyplomatów
„Wszyscy mówią, że przyszłość Ukrainy jest w NATO po zakończeniu wojny. Jest to również jasne dla prezydenta Zełenskiego. Kiedy wojna się skończy, to się stanie” – powiedział Pistorius telewizji ARD, odpowiadając na pytanie prezentera, który wspomniał o frustracji Zełenskiego i zapytał, czy otrzyma obietnicę dotyczącą harmonogramu przystąpienia do sojuszu.
„Istnieje konkretna perspektywa członkostwa (Ukrainy w NATO – red.) … po spełnieniu warunków, które obejmują zgodność systemową, kwestie zarządzania, kwestię demokratycznej kontroli sił zbrojnych – to wszystko są normalne standardy dla państw członkowskich NATO” – kontynuował Pistorius, dodając, że im szybciej Ukraina je spełni, tym szybciej stanie się członkiem NATO.
Według niemieckiego ministra obrony, członkostwo Ukrainy w NATO jest możliwe tylko wtedy, gdy spory graniczne zostaną rozwiązane i zapanuje pokój.
„Rozumiem frustrację i zniecierpliwienie, zwłaszcza w sytuacji, w jakiej znajduje się Ukraina. Bardzo jej współczuję. Mimo to obietnica jest taka, że Ukraina stanie się członkiem NATO, gdy spełnione zostaną warunki wstępne” – dodał Pistorius.
Szczyt NATO odbyła się w Wilnie w dniach 11-12 lipca. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w ciągu ostatnich miesięcy podkreślał „bezprecedensową sojuszniczą jedność” we wszystkich kluczowych kwestiach, ale jak sam przyznał w przeddzień szczytu, kraje do ostatniej chwili negocjowały tekst oświadczenia końcowego, które dotyczy tak kluczowej kwestii, jak perspektywy członkostwa Ukrainy w sojuszu, jego wsparcia i gwarancji bezpieczeństwa Kijowa.
