Jarosław Wolski, politolog oraz analityk specjalizujący się w tematyce wojskowej i obronności, który publikuje między innymi w magazynie „Nowa Technika Wojskowa”, wypowiedział się w sobotę na temat przekazania Ukrainie około 60 pojazdów opancerzonych Rosomak. Wolski zauważył, że Polska przekazała te pojazdy Ukrainie bezpłatnie i wyraził przekonanie, że Polska może odnieść korzyści finansowe związane z ewentualnymi remontami tych pojazdów.

W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiły się nagrania prezentujące wozy bojowe KTO Rosomak pod kontrolą Sił Zbrojnych Ukrainy. Jarosław Wolski skomentował tę sytuację w swoim wpisie na Twitterze w sobotę. W swoim komentarzu podał, że do tej pory przekazano Ukrainie około 2 batalionów, co stanowi około 60-64 pojazdów Rosomak, czyli mniej niż liczebność jednego batalionu na terenie Polski (który składa się z łącznie 88 pojazdów Rosomak różnych wersji, w tym 58 w wersji KBWP).

POLECAMY: PiS dostarczy Kijowowi transportery opancerzone Rosomak z różnymi opcjami uzbrojenia

Wolski dodatkowo zaznaczył, że dostarczone Ukrainie pojazdy są najstarszymi i najbardziej zużytymi egzemplarzami. Przekazał, że te pojazdy zostały przekazane bezpłatnie, prawdopodobnie z funduszy Unii Europejskiej lub Stanów Zjednoczonych, a ewentualne prace remontowe mogą być przeprowadzone przez firmę Rosomak SA w przyszłości, podobnie jak to miało miejsce w przypadku czołgów Leopard 2A4.

POLECAMY: Zełenski: „Polska” przekaże Ukrainie 200 transporterów opancerzonych Rosomak

Wyraził opinię, że to układ „win-win”. Zdaniem Wolskiego, Ukraina „rozpaczliwie potrzebuje tego sprzętu a my się pozbywamy zajechańców i potem zarabiamy na remoncie”.

Zwrócił uwagę, że „umowa na dostawę reszty pojazdów – 100% płatnych przez UA – jest na razie tam gdzie Rosomak na focie niżej – w lesie”.

„Daliśmy mniej i w dużo gorszym stanie pojazdów” – stwierdził. Jego zdaniem „kasa za nie i tak do nas wróci przy remontach”.

Przypominając kontekst, warto zauważyć, że nowe pojazdy opancerzone KTO Rosomak miały być specjalnie wyprodukowane dla Ukrainy. Na stronie fakehunter.pap.pl, należącej do Polskiej Agencji Prasowej, przedstawiono argumentację, że zamówione przez Ukrainę transportery opancerzone Rosomak nie wpłyną negatywnie na ilość sprzętu dostępnego w polskiej armii. Wyjaśniono, że te pojazdy są jeszcze w fazie produkcji i nie zostaną dostarczone za darmo. Środki na ten sprzęt mają być pokryte z funduszy europejskich.

Zgodnie z komunikacją między naszą redakcją a Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, wynika, że według decyzji Rady Unii Europejskiej (nr 2021/509 z 22 marca 2021 r. oraz nr 2022/338 i 2022/339 z 28 lutego 2022 r.), państwa członkowskie, które przekazują Ukrainie sprzęt i uzbrojenie, mogą ubiegać się o częściowy zwrot kosztów związanych z wartością dostarczonego sprzętu i uzbrojenia z Europejskiego Funduszu Pokojowego (EPF). Całkowity budżet EPF na lata 2021-2027 wynosi prawie 8 mld EUR, z czego 3,6 mld EUR jest przeznaczone na wsparcie militarnie dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Wypłaty rekompensat odbywają się etapowo po złożeniu odpowiednich wniosków.

Przed końcem 2023 roku planuje się finalizację umowy dotyczącej dostawy od 250 do około 400 Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak dla Wojska Polskiego, zgodnie z lipcowymi informacjami medialnymi. Zamówienie skierowane jest na wersję Rosomak Long (Rosomak-L) z wydłużonym kadłubem.

Celem tego zakupu jest zaspokojenie potrzeb Wojska Polskiego związanych z kołowymi pojazdami bojowymi piechoty oraz ich specjalistycznymi wariantami. Portal Defence24 podał, że zakup obejmować ma od 250 do nawet 400 pojazdów, z możliwością realizacji w etapach.

Większość tych transporterów zostanie wyposażona w wieże ZSSW-30 i będzie zakupiona w nowej wersji, czyli Rosomak Long (Rosomak-L). Ta wersja charakteryzuje się wydłużonym kadłubem o 60 cm w porównaniu do standardowego modelu Rosomaka (bazowa długość to 7,8 m). Portal Defence24 podkreślił, że to zwiększenie długości kadłuba przyczynia się do lepszej pływalności pojazdu podczas pokonywania przeszkód wodnych oraz umożliwia integrację nowej wieży ZSSW-30, zachowując odpowiednie właściwości pływania.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version