Mąż Magdaleny Rzeczkowskiej, która jest ministrem finansów, w tajemniczych okolicznościach zdobył pracę w państwowej spółce zaledwie kilka tygodni po objęciu przez jego żonę stanowiska w resortowym zarządzie. Obecnie okazuje się, że stanowisko, na którym jest zatrudniony, faktycznie nie istnieje. Przypominamy, ze nie jest to pierwsza taka sytuacja wcześniej media ujawniły, że siostra Morawieckiego również posiada zatrudnienie w urzędzie na fikcyjnym etacie.
POLECAMY: Siostra Morawieckiego zatrudniona na fikcyjnym etacie. „Nikt jej w pracy nie widział”
Sebastian Rzeczkowski stał się jedną z najbardziej enigmatycznych postaci w kraju. Zaledwie dwa miesiące po objęciu przez jego żonę stanowiska ministra finansów, sam znalazł pracę w państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Jednak pytania dotyczące jego roli, zarobków oraz aktywności zawodowej spotykają się z nieprzejednanym milczeniem ze strony urzędników i instytucji państwowych.
POLECAMY: „Tłuste koty”. Specjalista do rolnictwa w zarządzie spółki Grupy Orlen. W tele zarzuty NIK
Niespodziewanie okazuje się, że stanowisko, które zajmuje mąż pani minister, nie istnieje w strukturze Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. W kwietniu 2022 roku, kiedy Magdalena Rzeczkowska objęła stanowisko ministra finansów, jej mąż pracował w firmie Lasotronix Sp. z o.o. w Piasecznie. Jednak już 7 lipca 2022 roku sama minister zgłosiła do rejestru korzyści, że jej mąż podjął pracę w Agencji Rozwoju Przemysłu, czyli w państwowej spółce.
Według dokumentów podpisanych przez minister Rzeczkowską, jej mąż miał zostać zatrudniony w ARP na stanowisku specjalisty ds. administracji i zakupów. Jednak w odpowiedzi na wniosek o dostęp do informacji publicznej otrzymaliśmy zaskakującą informację. Spółka twierdzi, że w jej strukturze nie istnieje stanowisko „Specjalisty ds. administracji i zakupów”, co oznacza, że nie można podać miesięcznego wynagrodzenia brutto ani określić zakresu obowiązków na takim stanowisku.
POLECAMY: PiS dba o swoich! Dziwny awans męża minister finansów z prywatnej firmy do spółki skarbu państwa
Pytania dotyczące obecnej roli Sebastiana Rzeczkowskiego w ARP pozostają bez odpowiedzi. Kiedy próbowaliśmy skontaktować się z nim pod koniec sierpnia, otrzymaliśmy informacje, że mamy wysłać zapytanie mailowo. Następnie dowiedzieliśmy się, że Rzeczkowski jest na urlopie, podobnie jak jego przełożony. W centrali ARP nie znaleziono nikogo, kto byłby chętny do rozmowy telefonicznej.
Przekierowano nas do rzecznika, który nie odebrał telefonu.
