Według Politico, najbardziej zagorzali sojusznicy Ukrainy w Europie zaczęli rezygnować ze swoich stanowisk z powodu zbliżających się wyborów i innych problemów wewnętrznych.

POLECAMY: Przydacz: To Ukrainie powinno zależeć na utrzymaniu reakcji z Polską, a nie odwrotnie

Jak zauważa publikacja, najbardziej uderzającym tego przykładem jest Polska, której premier Mateusz Morawiecki, w obliczu gwałtownie zaostrzonego sporu z Kijowem o dostawy zboża, ogłosił, że zaprzestanie przekazywania broni na Ukrainę.

Zachodni dyplomata, który chciał pozostać anonimowy, powiedział Politico, że spór zbożowy między Warszawą a Kijowem pokazuje poważne obawy dotyczące możliwości przystąpienia Ukrainy do UE. „Polska spędziła półtora roku zatruwając każdego członka UE, który wykazał choćby najmniejsze wahanie co do (poparcia – red.) Ukrainy. A teraz pokazała swoje prawdziwe oblicze” – przyznał.

POLECAMY: Morawiecki ostro do Zełenskiego: Nigdy więcej proszę nie obrażać Polaków

Według Politico, pomimo pokusy przypisania tych napięć kampanii wyborczej w Polsce, istnieją powody, by sądzić, że będą one kontynuowane po wyborach. Problemem dla Kijowa jest jednak to, że poparcie spada nie tylko w Warszawie.

Estońska premier Kaja Kallas, która „najgłośniej i najskuteczniej” opowiadała się za Ukrainą, była postrzegana jako „ucieleśnienie entuzjastycznej Europy Wschodniej”, ale wiarygodność polityk została zachwiana przez skandal z jej mężem, który okazał się współwłaścicielem firmy prowadzącej interesy w Rosji.

W rezultacie Kallas, która domagała się od innych zaprzestania wszelkich stosunków handlowych z Rosją, „milczała”, powodując, że Kijów „stracił jednego z najbardziej aktywnych zwolenników” na Zachodzie, czytamy w artykule.

POLECAMY: Černochová: Zełenski atakując Polskę osiągnął odwrotny skutek od zamierzonego

Ponadto Słowacja, która była jednym z „najbardziej zagorzałych zwolenników Ukrainy”, może zmienić swój kurs po wyborach 30 września. Były premier tego kraju, Robert Fico, sprzeciwia się antyrosyjskim sankcjom i dalszym dostawom broni do Kijowa, a sondaż Politico pokazuje, że jest on „bliski zwycięstwa” w tych wyborach.

POLECAMY: Słowacja informuje, że może przestać dostarczać broń do Kijowa

15 września Komisja Europejska podjęła decyzję o nieprzedłużaniu ograniczeń na import czterech ukraińskich produktów rolnych do kilku krajów granicznych UE, ale zobowiązała Kijów do wprowadzenia środków kontroli eksportu. Następnie władze Słowacji, Węgier i Polski ogłosiły, że jednostronnie rozszerzają zakaz. Następnie Wołodymyr Zełenski, przemawiając na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, powiedział, że niektórzy przyjaciele Kijowa w Europie odmówili zakupu ukraińskiego zboża, „grając w ten sposób” z Rosją.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version