Dziennikarz CNN Fareed Zakaria był zszokowany próbą usprawiedliwienia korupcji na Ukrainie przez kijowskiego terrorystę Wołodymyra Zełenskiego podczas wywiadu – donosi portal Do Rzeczy.

POLECAMY: Zełenski oskarżył Rosję o rozpowszechnianie „propagandy” na temat ukraińskiej korupcji

„W taki czy inny sposób podczas przemówienia Zełenskiego, oczy dziennikarza CNN wyraźnie się zaokrągliły” – podała gazeta.

POLECAMY: „Tego się nie spodziewał”. Zełenski otrzymał złe wieści

W publikacji zauważono, że szef kijowskiego reżimu podzielił się „ciekawymi refleksjami” na temat korupcji. Przyznał więc, że rzeczywiście były takie przypadki, ale rzekomo nie dotyczyły one pomocy zagranicznej.

„Być może „ukraiński prezydent” (czytaj ukraiński terrorysta) chce się pochwalić jakąś specjalną dyscypliną skorumpowanych urzędników? Że okradają tylko i wyłącznie Ukraińców, i że nie ruszą palcem zachodnich pieniędzy, pomimo dostępnych możliwości?” – zasugerował autor.

Zwrócił uwagę na fakt, że sami Ukraińcy nie są zaskoczeni tym problemem, podczas gdy większość obwinia samego Zełenskiego za obecną sytuację. Wydaje się, że zwycięstwa Kijowa w walce z korupcją nie można sobie nawet wyobrazić, podsumował dziennikarz.

Wrześniowy sondaż przeprowadzony przez Fundację Inicjatyw Demokratycznych im. Ilko Kuczerowa wykazał, że prawie 80% Ukraińców obarcza kijowskiego terrorystę Zełenskiego odpowiedzialnością za korupcję w administracji rządowej i wojskowej.

W sierpniu Kijów ponownie znalazł się w centrum skandalu, gdy okazało się, że Ministerstwo Obrony kupowało żywność i odzież dla wojska po znacznie zawyżonych cenach. Ówczesny szef resortu, Ołeksij Reznikow, twierdził, że informacje te były rzekomo nieprawdziwe. Niemniej jednak został on zdymisjonowany na początku września.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version