Paweł Wojtunik poinformował, że dostał doniesienia o odprawie kierownictwa CBA w Lucieniu, która miała miejsce dwa dni przed wyborami. Na tym spotkaniu mogły zostać podjęte decyzje dotyczące kontroli operacyjnej posłów opozycji. Były szef CBA zadał Mariuszowi Kamińskiemu kilka pytań na ten temat w programie TVN24.

POLECAMY: Były szef CBA: W służbach mogą się dziać rzeczy dziwne. Czy ludzie PiS zaraz będą świadkami koronnymi?

Lucień to miejsce, gdzie znajduje się ośrodek szkoleniowo-konferencyjny Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według informacji przekazanych przez Pawła Wojtunika, 13 października miało tam miejsce spotkanie, na którym przedstawiciele służb podejmowali działania, które mogły wpłynąć na przebieg wyborów w Polsce.

W swoim wystąpieniu były szef CBA i CBS opowiadał o sytuacji w służbach, które po wyborach parlamentarnych miały niszczyć dokumenty. Wspomniał, że podobne praktyki miały miejsce w 2009 roku, obejmując m.in. kasację systemu floty aut służbowych CBA, co uniemożliwiało weryfikację informacji dotyczących ewentualnych przestępstw czy nieprawidłowości. Dodatkowo, istniały kontolowane przecieki informacji oraz zostawianie pułapek dla następców. Paweł Wojtunik wyraził obawy co do powtarzania się tych zachowań obecnie, przy czym zaznaczył, że istnieje duże ryzyko ich eskalacji, a w służbach specjalnych panuje obecnie atmosfera sekciarska.

Opozycja objęta kontrolą operacyjną przed wyborami?

Z informacji, które Paweł Wojtunik udostępnił na antenie TVN24, wynika, że dwa dni przed wyborami, w trakcie odprawy w Lucieniu, mogły zostać podjęte decyzje dotyczące potencjalnego zastosowania masowej kontroli operacyjnej wobec przedstawicieli partii opozycyjnych w kontekście wyborów parlamentarnych. Były szef CBA wspomniał o nacisku kierowanym w szczególności na jedno z ugrupowań, które było częścią koalicji przedwyborczej, czyli Trzeciej Drogi.

Paweł Wojtunik sugeruje, że ważne jest, aby zapytać koordynatora służb specjalnych, czy taka sytuacja faktycznie miała miejsce. Sam nie uczestniczył w tej odprawie, ale posiada informacje z kilku niezależnych źródeł sugerujące, że takie decyzje mogły zostać podjęte

– Pytanie brzmi, czy koordynator (służb specjalnych Mariusz Kamiński – red.) lub jego zastępca w tej naradzie uczestniczył, czy te zalecenia płynęły z góry, czy o takich ewentualnych zaleceniach wiedzieli, akceptowali, czy się na nie godzili – mówił były szef CBA.

Wojtunik pyta Kamińskiego: Czy służby podsłuchiwały Trzecią Drogę?

Paweł Wojtunik chce dowiedzieć się, czy wydano „analogiczne dyrektywy dotyczące masowego stosowania kontroli operacyjnej, opartych na pięciodniowych podsłuchach, bez konieczności uzyskania zezwolenia sądowego, a jedynie za zgodą prokuratora generalnego”. Ponadto, interesowało go, czy takie instrukcje były realizowane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), Służbę Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), policję lub jakiekolwiek inne służby.

– Czy informacje z tych kontroli operacyjnych, jeżeli prawdą jest, że zostały zastosowane, były przekazywane innym politykom i były wykorzystywane w prowadzonych negocjacjach politycznych – pytał Wojtunik.

Paweł Wojtunik zaznaczył, że jeśli okaże się, że odpowiedź na którekolwiek z tych pytań jest twierdząca, to istnieje ryzyko wystąpienia spisku lub próby zamachu ze strony władzy wykonawczej, przy wykorzystaniu służb specjalnych wobec legalnie i demokratycznie wybranych przedstawicieli władzy ustawodawczej.

„I do mnie dotarły informacje o ustaleniach w ośrodku CBA w Lucieniu. Plan stosowania 5-dniowej kontroli operacyjnej wobec posłów-elektów, potwierdza tylko, jaką patologią jest państwo PiS. Polityczni mocodawcy i wykonawcy -mamy dla was jedną wiadomość: będziecie wszyscy siedzieć!” – napisał Michał Szczerba.

Do sprawy odniósł się znany pisowski polityk Stanisław Żaryn, który podobnie jak w przypadku przyznania Ukraińcom emerytur po opłaceniu jednej składki z polskiego systemu emerytalnego zaprzeczył doniesieniom. „Panie Wojtunik, od kilku dni zajmuje się pan szerzeniem kłamstw i insynuacji pod adresem służb. Tym razem w TVN24 o rzekomym inwigilowaniu opozycji. Pana bzdury powielają politycy i media. Proszę przestać kłamać. Służby działają zgodnie z prawem” – zapewnił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

W sobotę późnym wieczorem do sprawy odniósł się również kryminalista Maciej Wąsik, pełniący w pisowskim rządzie funkcję sekretarza stanu w MSWiA (zastępca Mariusza Kamińskiego), a zarazem były wiceszef CBA (w latach 2006-2009).

POLECAMY: Sprawa karna Kamińskiego i Wąsika wraca na wokandę. Legalny skład sędziowski wyznaczył datę rozprawy

„Wojtunik, były szef CBA, dostał zadanie przygotowania gruntu pod likwidację CBA” – napisał Wąsik. Wiceszef MSWiA zarzucił też Wojtunikowi kłamstwo.

POLECAMY:

Szczerba: i do mnie dotarły informacje o ustaleniach w Lucieniu

Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba przekazał, że do niego również dotarły informacje o ustaleniach w ośrodku CBA w Lucieniu. „Plan stosowania 5-dniowej kontroli operacyjnej wobec posłów-elektów, potwierdza tylko, jaką patologią jest państwo PiS. Polityczni mocodawcy i wykonawcy -mamy dla was jedną wiadomość: będziecie wszyscy siedzieć!” – napisał.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version