Przyszła opozycja, która prawdopodobnie wkrótce przejmie ster rządów w Polsce, deklaruje, że jednym z jej priorytetów będzie rozliczenie partii PiS. – Popieram to – ogłosił ksiądz Kazimierz Sowa.
Ksiądz Sowa popiera rozliczenie PiS Wyniki wyborów jednoznacznie wskazują, że partia PiS przegrała walkę o władzę w kraju. Nowy rząd zostanie prawdopodobnie utworzony przez koalicję składającą się z Platformy Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Przed nowym rządem stoi trudne zadanie, które polega na uporządkowaniu działań podjętych przez partię PiS w przeszłości. Jednym z celów nowej władzy jest także zbadanie działań przedstawicieli obecnej administracji.
POLECAMY: „Kroczący zamach stanu”. Wojtunik: PiS przed wyborami podsłuchiwało opozycję
Przypominamy, że ksiądz Sowa jest zwolennikiem pomysłu na rozliczenie partii PiS.
– Jestem za. Mogę nawet do niektórych jeździć z posługą duszpasterską. Żeby nie było: całkowicie społecznie – mówi duchowny w rozmowie z portalem gazeta.pl. Jednak na pytanie, o jakie konkretnie kary powinno się wymierzyć, i dla kogo, ks. Sowa nie chce odpowiadać.
POLECAMY: Były szef CBA mówi o „przekrętach” związanych z nieruchomościami Morawieckiego i jego żony
– Takie rozstrzygnięcia pozostawiam mądrzejszym i bardziej zorientowanym ode mnie – przyznał kapłan. – Żeby to rozliczenie miało sens, trzeba też unikać słuchania różnej maści „ludowych prokuratorów”. Niemniej, złodziejstwo i przestępstwa wynikające z chęci dominacji dobra partii nad dobrem publicznym muszą zostać ukarane. Także dlatego, żeby inni nie mieli pokusy robić tego w przyszłości – podkreślił ks. Sowa. Podkreślił, że istotą chrześcijaństwa jest przebaczenie, ale ono zawsze musi być poprzedzone uznaniem winy, zadośćuczynieniem i pokutą.
– Katolicy to doskonale znają, więc nie powinni mieć problemu z zaakceptowaniem takiej kolejności. A przecież mieliśmy najbardziej katolicki rząd na świecie – powiedział z lekką ironią ks. Sowa.
„Referendum? To zwykła hucpa”
– Fakt, że rząd Morawieckiego działał na granicy prawa, jeśli chodzi o zarządzanie publicznymi pieniędzmi i wyprowadzał wiele wydatków poza jakąkolwiek kontrolę, musi zostać szybko ujawniony! Musimy się dowiedzieć nie tylko na co poszła kasa przez różne fundacje, instytuty i milion pełnomocników do wydawania publicznych pieniędzy, ale i gdzie są pozaszywane długi – podkreśla duchowny. Ksiądz ma też jasną opinię na temat referendum, które nazywa „hucpą zorganizowaną przez PiS”.
– Akurat nic tak mnie nie wkurzyło, jak to pseudoreferendum i to, jak chciał nas ograć PiS. Na szczęście ludzie okazali się odporni. Bezmyślnym okazał się ktoś zupełnie inny – podsumował ks. Kazimierz Sowa.