Zgodnie z informacjami przekazanymi przez „Rzeczpospolitą”, wszystkie partie, które planują utworzyć przyszłą koalicję rządzącą, popierają ideę zlikwidowania Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA). Wydaje się, że CBA zostanie rozwiązane w trakcie kadencji nadchodzącego rządu, a jego agenci zostaną przeniesieni do służby celnej i policji.

POLECAMY: Były szef CBA: W służbach mogą się dziać rzeczy dziwne. Czy ludzie PiS zaraz będą świadkami koronnymi?

Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej, wyraził podobne stanowisko wcześniej na platformie społecznościowej X (poprzednio znanej jako Twitter), stwierdzając: „Postulaty o zlikwidowanie CBA, IPN i TVP Info nie budzą kontrowersji, lecz są spóźnione. PiS dawno temu zakończył istnienie tych instytucji. CBA dzisiaj ma niewiele wspólnego z walką z korupcją, podobnie jak IPN z badaniem historii czy TVP z dostarczaniem wiadomości”.

POLECAMY: „Kroczący zamach stanu”. Wojtunik: PiS przed wyborami podsłuchiwało opozycję

To stanowisko Donalda Tuska wydaje się być wspierane przez liderów innych partii, które będą uczestniczyć w nowym rządzie. Według Adama Szłapki, posła z Koalicji Obywatelskiej, „zadania antykorupcyjne powinny zostać wchłonięte przez struktury Komendy Głównej Policji”. Natomiast Krzysztof Gawkowski, poseł Lewicy, podkreśla potrzebę reorganizacji CBA, sugerując, że większość pracowników tej agencji i jej polityczne przywództwo powinny odejść, a pozostali powinni być przeniesieni do innych służb, takich jak KAS (Krajowa Administracja Skarbowa) i CBŚP (Centralne Biuro Śledcze Policji), które zajmują się ściganiem przestępstw korupcyjnych.

Marek Biernacki z Trzeciej Drogi również wyraża swoje zdanie, mówiąc: „CBA w początkowym okresie swojego istnienia odegrało ważną rolę prewencyjną w Polsce, ale teraz wymaga gruntownej reorganizacji. Większość pracowników, zwłaszcza ci związani z polityką, musi odejść. Pozostali powinni być przeniesieni do KAS i CBŚP, które powinny przejąć obowiązki ścigania przestępstw korupcyjnych”.

Ponadto „Rzeczpospolita” podkreśla, że CBA jest krytykowane nie tylko ze względu na jego upolitycznienie, ale także z powodu słabych wyników. Agencja zatrudnia około 1,3 tysiąca agentów, jej budżet rośnie z roku na rok, a jej skuteczność, jak wynika z corocznych raportów, maleje.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version