W miniony piątek minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Adam Bodnar ogłosił, że dokonał nominacji nowych członków Krajowej Rady Prokuratorów (KRP) przy Prokuratorze Generalnym. Decyzja ta spotkała się z dezaprobatą dotychczasowych członków Rady, którzy odwołując się od decyzji Bodnara, podkreślili, że podejmowane działania nie mają skutków prawnych. „Działania nie wywołały skutków prawnych” – napisali w liście do Bodnara odwołani członkowie KRP.
POLECAMY: Bodnar powołał nowych członków Krajowej Rady Prokuratorów
Krajowa Rada Prokuratorów, zgodnie z obowiązującą ustawą, pełni funkcję strażnika niezależności prokuratorów. Ponadto, Rada wyraża opinie w kwestiach inicjowanych zarówno przez siebie, jak i Prokuratora Generalnego. Jej zakres działania obejmuje sprawy związane m.in. z projektami legislacyjnymi dotyczącymi prokuratury, wytycznymi Prokuratora Generalnego, stanem i rozwojem kadry prokuratorskiej, szkoleniem prokuratorów, oraz kandydatami na stanowisko dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
KRP składa się z 22 członków, w tym Prokuratora Krajowego, przedstawicieli Prokuratury Krajowej, przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), przedstawicieli wyłonionych przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach regionalnych, oraz pięciu prokuratorów mianowanych przez Prokuratora Generalnego. Do tej pory piątkę tę tworzyli: Czesław Kłak, Grzegorz Ocieczek, Michał Ostrowski, Beata Sobieraj-Skonieczna i Adam Zbieranek.
POLECAMY: Manowska i Zaradkiewicz oburzeni działaniami Bodnara w zakresie neoKRS i neosędziów
Decyzja ministra Bodnara o odwołaniu i powołaniu nowych członków KRP wzbudziła kontrowersje wśród dotychczasowych członków Rady, którzy nie uznają takiego posunięcia. Sprawa ta podkreśla istotę niezależności organów prokuratorskich oraz generuje dyskusję na temat skutków prawnych podejmowanych decyzji.
„Dziś powołałem prokuratorów – Iwonę Palkę, Ewę Wrzosek, Małgorzatę Szeroczyńską, Cezarego Maja i Roberta Wypycha do działającej przy Prokuratorze Generalnym KRP. Serdecznie Państwu gratuluję i życzę powodzenia w realizacji nowej funkcji” – napisał wtedy Bodnar na platformie X.
Według pięciu odwołanych członków Krajowej Rady Prokuratorów (KRP), ocena przepisów ustawy jednoznacznie wskazuje, że osoby powołane do Rady przez Prokuratora Generalnego nie pełnią roli jego „przedstawicieli”.
„Co istotne, z przywołanej ustawy nie wynika, aby organ powołujący dysponował również kompetencją do odwołania członka Rady – przepis przewiduje jedynie kompetencję pozytywną (powołanie)” – podkreślili.
„Istotne jest również to, że ustawa przesądza, iż KRP jest organem kadencyjnym, a jej kadencja trwa 4 lata. Oznacza to, że kadencja członków wybranych i powołanych wynosi cztery lata – w przypadku Prokuratora Krajowego członkostwo w Radzie wynika z pełnionej funkcji – a wygaśnięcie mandatu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie” – zaznaczono w liście.
Prokuratorzy nie uznają tego odwołania
W związku z tym, jak to zostało zaznaczone przez odwołanych członków Krajowej Rady Prokuratorów: „Uwzględniając powyższe argumenty, a także brak jakiegokolwiek uzasadnienia w kierowanych do nas pismach, które pozwalałoby na ocenę ich zasadności stwierdzamy, iż +odwołania+ nas jako członków KRP podjęte przez Pana Prokuratora Generalnego, nie wywołały skutków prawnych”.
„Niezależnie, od powyższego stwierdzamy z przykrością, iż o podjętych przez Pana działaniach dowiedzieliśmy się z informacji medialnych” – dodali autorzy listu.
Innego zdania jest prokurator Wrzosek powołana przez Bodnara na nowego członka rady. Z uwagi na pojawienie się informacji o buncie w niedzielę dokonała wpisu na platformie X, w którym stwierdziła, że „w skład obecnej KRP przy PG wchodzą różni prokuratorzy, także ci od Zbigniewa Ziobry, wybrani przez zgromadzenia prokuratorów w prokuraturach regionalnych”.
Dalej dodając: „Ale każdy z nich może być odwołany przez organ, który dokonał tego wyboru”
„Prokuratorzy zasługują na organ autentycznie strzegący ich niezależności – nie fałszywkę made in Ziobro. Czas na zmianę składu Krajowej Rady Prokuratorów” – podkreśliła Ewa Wrzosek.
Bodnar tłumaczy się z decyzji
Minister Bodnar ocenił, że „Krajowa Rada Prokuratorów przy PG jest organem, który zasługuje na poważne traktowanie”.
„Uważam, że powinna spotykać się często – mniej więcej raz na miesiąc. Do tej pory nie było takiej praktyki, a sama Rada wykonywała swoje funkcje w minimalnym zakresie, podejmując decyzje głównie w kwestiach ściśle wymaganych przez ustawę. Jako PG chcę, by stanowiła główne forum dyskusji dla prokuratorów, niezależnie od tego kto ich powołał i kiedy. Pierwsze posiedzenie chcę zwołać na 29 grudnia, by przedyskutować kwestie przyłączenia do Prokuratury Europejskiej oraz stan kadr prokuratury” – wyjaśniał Bodnar w mediach.
Jeden komentarz
Panie ministrze pisaliśmy do pana jak był rzecznikiem praw obywatelskich o prokuratorce -bliskiej znajomej Ziobry, z prokuratury Katowice zachód nic pan nie zrobił, może w końcu ruszy pan te oszustki co działają za kasę.