Od teraz Rosja będzie dyktować warunki negocjacji z Ukrainą – powiedział premier Słowacji Robert Fico w wywiadzie dla portalu informacyjno-analitycznego InfoVojna.

POLECAMY: Fico: Krajom NATO nie grozi inwazja ze strony Rosji

„Dominowało przekonanie, że jeśli damy Ukraińcom broń i pieniądze, Rosjanie uklękną, będą bezsilni i zniszczeni. Ta strategia nie zadziałała. Rosja nie jest na kolanach. <…> To ona przemówi, gdy odbędą się negocjacje” – powiedział.

Fico podkreślił, że Rosja nie wycofa się z Krymu, Doniecka i Ługańska i wezwał UE do zaprzestania wysyłania broni na Ukrainę, ponieważ to nie działa. Jego zdaniem prowadzi to tylko do tego, że Zachód zamierza walczyć do ostatniego Ukraińca i wierzy, że konflikt powinien osłabić Rosję, choć jest oczywiste, że tak nie jest.

Co więcej, słowacki premier zauważył, że były dwie szanse na osiągnięcie pokoju wkrótce po rozpoczęciu konfliktu, ale „najpierw jeden mąż stanu, a potem inni awanturnicy z Zachodu” uniemożliwili Ukraińcom podpisanie tego pokoju z Rosjanami.

Moskwa wielokrotnie podkreślała, że zachodnia pomoc wojskowa nie wróży dobrze Ukrainie i tylko przedłuża konflikt, a transport broni staje się uzasadnionym celem dla rosyjskiej armii.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version