Narasta burza w zakresie przymusowego dokarmiania kryminalisty Mariusza Kamińskiego podczas jego pobytu w więzieniu. Syn skazańca opublikował w sieci wpis sugerujący, że działania Służby Więziennej były nielegalne. Na rozpowszechnianą propagandę zareagował wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek zareagował.
Przypominamy, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik podczas pobytu w więżeniu rzekomo postanowili przystąpić do głodówki. Zdaniem lekarzy i sądu stan zdrowia Mariusza Kamińskiego był na tyle krytyczny, że podjęto decyzję o przymusowym dokarmianiu polityka.
POLECAMY: Decyzją Sądu Penitencjarnego Kamiński będzie przymusowo dokarmiany
W mediach pojawiły się również informacje, że Kamiński zmaga się z problem alkoholowy. Jeśli te informacje są prawdziwe, tłumaczyłyby nagłą potrzebę konsultacji medycznej w szpitalu zewnętrznym z powodu wystąpienia objawów tzw. białej gorączki alkoholowej, czyli delirium alkoholowe, które jest najgroźniejszą postacią zaburzeń związanych z odstawieniem alkoholu. Nagłe odstawienie alkoholu stanowi stan zagrożenia życia u osoby uzależnionej. Objawy delirium może wywołać długotrwałe spożywanie alkoholu etylowego lub nagłe zaprzestanie picia.
Jednak politycy oraz zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości nie zgadzają się z taką interpretacją. Nawet Jarosław Kaczyński nazwał przymusowe dokarmianie Kamińskiego „torturami”.
POLECAMY: Położna zobaczyła Kamińskiego po wyjściu z więzienia i nie wytrzymała. „Zostaliście oszukani”
W sobotę syn Kamińskiego opublikował wpis na platformie X (dawniej Twitter) dotyczący tej sprawy.
„Przymusowe dokarmianie jest zakazane od 1975 roku na mocy Deklaracji z Tokio Światowego Stowarzyszenia Medycznego. Potwierdza to Europejski Trybunał Praw Człowieka, który jednomyślnie stwierdził, że przymusowe dokarmianie narusza art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i jest równoznaczne z torturami” – napisał Kacper Kamiński.
POLECAMY: Kamiński i Wąsik już niedługo zmierzą się z kolejnymi sprawami karnymi
Zaznaczył także, że w roku 2019 Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka również potwierdziło, że przymusowe dokarmianie jest uznawane za złamanie postanowień Konwencji Narodów Zjednoczonych dotyczącej zakazu stosowania tortur.
Wiceminister odpowiedział Kamińskiemu na bezpodstawne zarzuty
Pod wpisem odpowiedź zamieścił wiceszef resortu sprawiedliwość.
„No to po kolei” – zaczął Krzysztof Śmiszek po czym oświadczył, że „nie wszystkie” orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazują na to, że przymusowe dokarmianie narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka.
„Mariusz Kamiński w 2003 r wraz z PiS- em zaproponował zmianę przepisów Kodeksu karnego wykonawczego w zakresie zakazu odmawiania spożywania posiłków” – dodał Śmiszek. Przypomniał, że ówczesny rząd przychylił się do tej propozycji i wprowadził ją w życie.
Oburzenie lekarzy i Służby Więziennej
Przypomnijmy, że na wcześniej kierowane zarzutu o „torturowaniu” kryminalisty Kamińskiego kierowane przez Kaczyńskiego odpowiedzieli lekarze i pracownicy SW. Jego wypowiedź przez środowisko lekarskie została uznana za „niebywały skandal”. Na skandaliczne i bezpodstawne oskarżenia Kaczyńskiego i pozostałej wierchuszki upadłej partii PiS w zakresie „stosowania tortur” wobec Kamińskiego, który odmówił jedzenia podczas pobytu w ZK, gdzie odbywał zasłużoną i z pewnością nie ostatnią krę pozbawienia wolności zareagowała też SW.
POLECAMY: Lekarze reagują na słowa Kaczyńskiego o stosowaniu „tortur” wobec osadzonego Kamińskiego
–Nie do pomyślenia jest, by polityk, będący przez blisko dekadę najbardziej wpływowym politykiem w Polsce, bez żadnego zastanowienia i bez żadnej odpowiedzialności w wypowiedziach publicznych mówił o tym, że osadzony podczas odbywania wyroku był torturowany – przekazał Michał Bulsa z Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie.
Centralny zarząd Służby Więziennej przekazał w piątek, że decyzje dotyczące sposobu i metod leczenia osadzonego podejmuje lekarz, który zawsze ma na uwadze dobro pacjenta. Komunikat ten nawiązywał do wypowiedzi Kaczyńskiego, który stwierdził, że wobec Kamińskiego stosowano „tortury”.
W oświadczeniu wydanym przez Służbę Więzienną podkreślono, że każdy funkcjonariusz i pracownik tej instytucji, w tym również lekarz, jest zobowiązany do wykonywania swoich obowiązków w sposób humanitarny i zgodny z prawem.
W komunikacie przeczytać można, że „o sposobie i metodach leczenia osadzonego decyduje lekarz, mając na uwadze dobro pacjenta”.
Dodatkowo, zaznaczono, że Służba Więzienna ma obowiązek zapewnić każdemu osadzonemu odpowiednią opiekę zdrowotną. „Osadzony, mający zdiagnozowany problem zdrowotny, jest odpowiednio zaopatrywany medycznie i ma zagwarantowane leczenie adekwatne do aktualnego stanu zdrowia i wskazań lekarza” – czytamy w oświadczeniu.
Przypominamy, że art. 116a ustęp 5 kodeksu karnego wykonawczego mówi wyraźnie: „Skazanemu nie wolno: odmawiać przyjmowania posiłków dostarczanych przez administrację zakładu karnego w celu wymuszenia określonej decyzji lub postępowania, a także powodować u siebie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, jak również nakłaniać lub pomagać w dokonywaniu takich czynów”.
Kolejny przepis tego artykułu zakłada możliwość obciążenia skazanego kosztami leczenia.