W niedzielę (14.01.2024 r.), w trakcie meczu Pucharu Polski między drużynami Futsalu Szczecin i Red Dragons Pniewy, doszło do sytuacji, jaka nie powinna nikogo dziwić, bo przecież większość Polaków swoją postawą do tego się przyczyniła. W składzie szczecińskiej ekipy pojawił się tylko jeden polski zawodnik – bramkarz Damian Kęmpiński. Resztę drużyny, pod przewodnictwem ukraińskiego trenera Romana Smirnova, stanowili zawodnicy z Ukrainy.

POLECAMY: SKANDAL! Kalisz wraz z Nadrodowym Instytutem Konserwacji Zabytków odrestaurowali z pieniędzy podatników ukraiński cmentarz

Szczecińscy kibice mieli problemy z rozpoznaniem własnej drużyny: polski trzon zespołu obserwował mecz z trybun. Za to po boisku poza jednym wyjątkiem, w drużynie Futsalu Szczecin biegali tylko zawodnicy z Ukrainy.

POLECAMY: Ukrainizacja Polski trwa! W Trójmieście otwarto ukraińską dyskotekę

– Różnie — choroby, kontuzje, komuś dziecko rozchorowało się, nie było z kim zostawić – wymienia trener Futsalu Szczecin Roman Smirnov.

POLECAMY: Skandal! We Władysławowie Ukraińcy zastąpili ratowników WOPR na strzeżonym kąpielisku

W kuluarach pojawiał się jednak także motyw finansowy nieobecności polskich zawodników w drużynie gospodarzy. W meczu Pucharu Polski ukraiński Futsal Szczecin stawił opór ekstraklasowej drużynie Red Dragons Pniewy, przegrywając tylko 4:5. Na niespełna 6 minut przed końcem gospodarze prowadzili 4:3, lecz końcówka należała do bardziej zgranych gości.

– Zagraliśmy dobrze, chociaż nie trenowaliśmy razem w ogóle. Dla mnie to był po raz pierwszy, po raz pierwszy zobaczyłem chłopaków. Pierwszy raz grałem z tymi chłopakami na w meczu – zaznaczył zawodnik Futsalu Szczecin Andrij Żupanov.

Trochę dziwnie w szczecińskim zespole miał prawo czuć się jedyny Polak – bramkarz Damian Kęmpiński.
– To moja taka pierwsza sytuacja, ale zawsze musi być pierwszy raz. Mecz bardzo na styku, bardzo wyrównany – niewiele brakowało, długo też prowadziliśmy. Trochę pecha, nieszczęścia przy tej bramce samobójczej – skomentował bramkarz Futsalu Szczecin Damian Kęmpiński.

Po porażce 4:5 w Pucharze Polski Futsal Szczecin może już skupić się wyłącznie na rozgrywkach I ligi, gdzie skład będzie już zdecydowanie bardziej polski.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version