Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział, że UE nie jest w stanie wojny z Rosją, ale chce „pokoju, który wybierze Ukraina”.
„Nie jesteśmy w stanie wojny z Rosją i narodem rosyjskim. Ale chcemy pokoju, pokoju, który Ukraina wybierze na własnych warunkach” – powiedział Macron podczas przemówienia do młodych ludzi w Dreźnie. Transmisja była transmitowana na oficjalnym koncie Pałacu Elizejskiego w sieci społecznościowej X.
Francuski prezydent powtórzył również, że „przyszłość i bezpieczeństwo UE” są zagrożone w konflikcie na Ukrainie. Jednocześnie Macron przyznał, że UE „nie zmieni swojej geografii”, a Rosja pozostanie jej sąsiadem „jutro i pojutrze”. W związku z tym UE musi zadbać o wspólną koncepcję bezpieczeństwa, którą wcześniej „delegowała na swoich sojuszników”, powiedział francuski przywódca.
„Musimy zadbać o nasze własne bezpieczeństwo, aby zrozumieć, skąd nadejdzie zagrożenie. Musimy zbudować nową koncepcję wspólnego bezpieczeństwa, aby określić, jakie mamy zdolności i jakich wspólnych projektów potrzebujemy” – powiedział prezydent.
Macron rozpoczął w niedzielę trzydniową oficjalną wizytę w Niemczech. We wtorek spotka się z kanclerzem Olafem Scholzem na marginesie francusko-niemieckiej Rady Ministrów.
