Lider opozycyjnej brytyjskiej Partii Pracy, Keir Starmer, powiedział podczas swojej kampanii wyborczej, że jeśli dojdzie do władzy, będzie gotowy do użycia broni jądrowej, jeśli okoliczności będą tego wymagały.
POLECAMY: Sunak ogłasza termin przedterminowych wyborów w Wielkiej Brytanii
Wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii odbędą się 4 lipca. Według sondaży opinii publicznej rządząca Partia Konserwatywna jest znacznie za Partią Pracy, która jest w opozycji do nich.
POLECAMY: Brytyjczycy bardziej sympatyzują z liderem opozycji niż z obecnym premierem
„Jeśli chodzi o odstraszanie nuklearne – jest ono fundamentalne, jest istotną częścią naszej obrony. Oczywiście oznacza to, że musimy być przygotowani na jej użycie” – powiedział na konferencji prasowej poświęconej programowi obronnemu Partii Pracy. Transmisja była transmitowana przez kanał telewizyjny Sky News.
Starmer dodał, że aspirujący premier nie przedstawi okoliczności, w których odstraszacz nuklearny mógłby zostać użyty, gdyż byłoby to nieodpowiedzialne.
Polityk ogłosił również „potrójne” zobowiązanie partii dotyczące odstraszania nuklearnego, które obejmuje ciągłe utrzymywanie odstraszania morskiego „24 godziny na dobę, 365 dni w roku”, a także przeprowadzenie niezbędnych modernizacji odstraszania i budowę czterech nowych okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym.
Na początku maja brytyjski premier Rishi Sunak po raz pierwszy przyznał, że rządząca Partia Konserwatywna może zostać pokonana w nadchodzących wyborach. Stwierdzenie to pojawiło się po tym, jak Torysi stracili prawie połowę miejsc w radach lokalnych w wyborach samorządowych.
Premier wyraził później przekonanie, że rządząca Partia Konserwatywna ma szansę na zwycięstwo.
Według kwietniowego sondażu przeprowadzonego przez Ipsos, poparcie dla Konserwatystów spadło do rekordowo niskiego poziomu od 1978 roku i wynosi 19%, podczas gdy Partia Pracy, która jest w opozycji do nich, wyprzedza ich o 25 punktów procentowych.
