– Ciągle czuję się zagrożona – mówi zdemoralizowana prawnie Krystyna Pawłowicz. Dodaje, że mierzy się z wyzwiskami na ulicy. – Bywa, że nawet plują mi pod nogi – wyznaje. Jak tłumaczy, sytuacje te mają miejsce po odebraniu jej ochrony ze strony Służby Ochrony Państwa.

POLECAMY: Pawłowicz uważa się za obrończynię praworządności

Krystyna Pawłowicz, była posłanka PiS, obecnie sędzia TK powołana na to stanowisko z naruszeniem art. 178 ust 3 Konstytucji RP, w rozmowie z „Super Expressem” wyznała, że straciła ochronę SOP. Zmiana ta ma znaczący wpływ na jej codzienne życie oraz interakcje z ludźmi.

POLECAMY: Pawłowicz dostała szybką ripostę na swój kolejny prostacki i ski wpis umieszczony na platformie X

Brak ochrony SOP – nagła decyzja

Krystyna Pawłowicz ujawniła, że decyzja o odebraniu jej ochrony SOP została podjęta przez Marcina Kierwińskiego bez wcześniejszego uprzedzenia. Jak wyjaśniła, stało się to „z dnia na dzień, tuż przed świętami Bożego Narodzenia w ubiegłym roku”. Zaskakująca zmiana sprawiła, że sędzia Trybunału Konstytucyjnego zaczęła częściej stykać się bezpośrednio ze swoimi zwolennikami oraz przeciwnikami.

Życie w nieustannym zagrożeniu

Krystyna Pawłowicz przyznała, że brak ochrony SOP sprawia, iż „ciągle czuje się zagrożona”. Choć zdarzają się miłe rozmowy, to jednak przeważają wulgarne komentarze. Jak sama powiedziała, „bywa, iż ludzie nawet plują jej pod nogi”. Najtrudniej jest jej odnaleźć się w dużych skupiskach ludzi, gdzie nieprzyjemne incydenty są najczęstsze.

Ograniczone wyjścia i wsparcie

W związku z licznymi nieprzyjemnościami, Krystyna Pawłowicz przyznała, że „w zasadzie nigdzie już nie wychodzi”. Korzysta z samochodu Trybunału Konstytucyjnego, który przewozi ją do niezbędnych miejsc, takich jak bank. Była posłanka wspomniała również o nieprzyjemnych wiadomościach, które dostaje. Ich nadawcy sugerują, że powinna „pakować manatki”.

Aktywność zawodowa i obecność w mediach społecznościowych

Krystyna Pawłowicz pomimo naruszenia prawa przy jej powołaniu pozostaje aktywna zawodowo jako „sędzia” nielegalnego obecnie Trybunału Konstytucyjnego. Nie zaprzestała także swojej „aktywności” w mediach społecznościowych, gdzie regularnie w sposób nietyczny a czasem również wulgarny komentuje bieżące wydarzenia z kraju i zagranicy. Bez wahania obrzuca również „mięsem” Polaków co ma obecnie swoje konsekwencje.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version