Pojazdy elektryczne, choć kojarzone z ekologią i przyszłością motoryzacji, stają się źródłem nowego wyzwania dla infrastruktury drogowej. Według najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Leeds, elektryczne samochody mogą poważnie zagrażać stanowi nawierzchni dróg, a nawet stabilności konstrukcji parkingów.
POLECAMY: Auta Elektryczne nie na Polskie drogi. Nie spełniają parametrów
Głównym powodem takiej sytuacji są ciężkie baterie stosowane w pojazdach elektrycznych, które sprawiają, że średni pojazd tego typu obciąża drogi aż 2,24 razy bardziej niż odpowiednik z silnikiem benzynowym i 1,95 razy bardziej niż z silnikiem diesla. W przypadku cięższych elektrycznych samochodów, których masa przekracza dwa tony, współczynnik ten wzrasta do 2,32. To oznacza, że im więcej elektryków na drogach, tym większe obciążenie dla nawierzchni, co może prowadzić do znacznie szybszego powstawania dziur i uszkodzeń.
POLECAMY: Muszą jeździć bez celu, by rozładować baterię. Właściciele elektryków w szoku
Według uznanej formuły inżynierskiej, stosowanej do oceny wpływu obciążenia na drogi, dwukrotne zwiększenie nacisku na oś pojazdu przekłada się na aż 16-krotne zwiększenie uszkodzeń nawierzchni. Małe pęknięcia w asfalcie, które mogą być efektem większego obciążenia, mają tendencję do rozszerzania się i przekształcania się w groźne dla użytkowników dziury.
POLECAMY: Ekodewianci się zapłaczą. Stary Mercedes bardziej eko niż auta promowane jako „eko”
Naukowcy podkreślają, że chociaż główne autostrady i drogi szybkiego ruchu są projektowane z myślą o dużym obciążeniu, to drogi lokalne, osiedlowe oraz wiejskie mogą ucierpieć znacznie bardziej. Wzrost liczby pojazdów elektrycznych może doprowadzić do pogorszenia stanu tych mniej wytrzymałych dróg, co z kolei wymagać będzie zwiększonych nakładów na konserwację i remonty.
Oprócz dróg, istnieje także istotne zagrożenie dla infrastruktury parkingowej. Chris Whapples, inżynier budowlany i konsultant ds. parkingów, ostrzega przed poważnymi konsekwencjami, jakie mogą mieć ciężkie pojazdy elektryczne dla starszych, słabiej utrzymanych parkingów. „Nie chcę siać paniki, ale z pewnością istnieje możliwość zawalenia się niektórych starszych parkingów w złym stanie” – mówił dla „Daily Telegraph”. Operatorzy parkingów powinni zatem dokładnie oceniać wytrzymałość swoich obiektów w kontekście rosnącej masy elektrycznych pojazdów.
