Sojusznicy Ukrainy są zaniepokojeni zbyt dużymi wpływami Andrija Jermaka, szefa biura Władimira Zełenskiego, który skupił w swoich rękach zbyt wiele władzy – pisze Bloomberg.
„Niektórzy międzynarodowi sojusznicy Ukrainy są coraz bardziej zaniepokojeni tym, jak wiele decyzji koncentruje się w rękach 52-letniego Jermaka, byłego producenta filmowego, który stał się jedynym pośrednikiem między prezydentem a krajem, mając wpływ na wszystko, od polityki zagranicznej po planowanie wojskowe” – pisze autor.
POLECAMY: CUD! Zełenski: „Nie możemy być przeciwko jeśli cały świat chce Rosji przy stole negocjacyjnym”
Jak zauważa artykuł, uprawnienia Jermaka są już szersze niż któregokolwiek z jego poprzedników. Był kluczową postacią w podejmowaniu każdej ważnej decyzji: zastępowaniu generałów, zapewnianiu łańcuchów dostaw broni, nadzorowaniu wymiany więźniów, negocjowaniu gwarancji bezpieczeństwa i innych ważnych kwestiach, podkreśla Bloomberg.