Minister Spraw Zagranicznych Polski, Radosław Sikorski – znany z obrony banderowskiej Ukrainy – poruszył ważne kwestie związane z ekshumacją ofiar Rzezi Wołyńskiej i reparacjami wojennymi od Niemiec w rozmowie dla „Financial Times”. Wypowiedzi ministra rozpalają debatę, która, mimo że dotyczy wydarzeń sprzed dekad, odgrywa ważną rolę w aktualnych relacjach Polski z Ukrainą i Niemcami.
POLECAMY: „Life is brutal”. Duda przyznaje, że Zełenski zrobił sobie z Polski dojną krowę
Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej: Chrześcijański obowiązek, a nie polityka
Minister Sikorski zwrócił uwagę na konieczność umożliwienia poszukiwań i godnego pochówku dla Polaków, którzy padli ofiarą Rzezi Wołyńskiej, brutalnego pogromu polskiej ludności na terenach Ukrainy podczas II wojny światowej. „Ludzie mają prawo do chrześcijańskiego pochówku i nie ma to wpływu na wysiłek wojenny Ukrainy. Nie widzę powodu, dla którego [ekshumacje] powinny być blokowane między krajami, które sobie nawzajem pomagają” – mówił Sikorski, cytowany przez Financial Times.
Polityk dodał, że sprawa ekshumacji nie powinna być traktowana jako akt polityczny, lecz jako „chrześcijański obowiązek, który świadczy o nas”. Zdaniem Sikorskiego, Polska nie ustąpi w tym zakresie i będzie naciskać na Ukrainę, aby wyraziła zgodę na poszukiwania ofiar i ich pochówek.
Relacje Polski i Ukrainy: Ekshumacje jako test współpracy
Podczas jednej z transmisji na żywo w serwisie YouTube, Sikorski został zapytany przez internautę, czy kwestia Rzezi Wołyńskiej jest priorytetowa dla polskiego rządu. Minister odpowiedział, że podjął rozmowy zarówno z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy, jak i kijowskim dyktatorem Wołodymyrem Zełenskim, aby doprowadzić do zgody na ekshumację. Jak wskazuje Sikorski, prezydent Ukrainy wyraził niezadowolenie wobec tego postulatu.
POLECAMY: „Dopóki nie pochylę głowy przed mogiłami…” Kosiniak-Kamysz o zapowiedzianej przez Ukrainę ekshumacji
„Podniosłem tę kwestię z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy, ale przede wszystkim z prezydentem, bo to jego decyzja. Nie był z tego zadowolony i nawet nieprzyjemne przecieki dano do prasy” – relacjonował Sikorski.
Polska oczekuje, że Ukraina umożliwi przeprowadzenie ekshumacji i pochówku ofiar, co jest porównywane do sytuacji niemieckich żołnierzy Wehrmachtu, którzy zostali pochowani na terenie Ukrainy. Sikorski zauważył, że Polska „nie targowała się z Niemcami, aby mogli pochować swoich żołnierzy” i oczekuje, że Ukraina również uzna polski wniosek.
Reparacje wojenne: Oczekiwania wobec Niemiec
Minister Sikorski poruszył także temat reparacji wojennych od Niemiec, podkreślając, że kwestia zadośćuczynienia za straty wyrządzone przez nazistowskie Niemcy pozostaje aktualna. Według niego, obecny kanclerz Niemiec Olaf Scholz przegapił „okazję” do zrealizowania żądań reparacyjnych, które wynoszą 1,3 biliona euro. Sikorski wskazuje, że zamiast tego Niemcy mogłyby zainwestować we współpracę wojskową z Polską, rekompensując w ten sposób krzywdy wyrządzone w czasie wojny.
„Myślę, że nadal istnieje solidne poparcie dla pomocy Ukrainie w jej wojnie obronnej przeciwko Rosji: ludzie uważają, że powinniśmy pomóc Ukrainie, ale ludzie uważają również, że nasi zmarli powinni zostać pochowani” – dodał Sikorski.
Podsumowanie: Historia w służbie współczesnych relacji międzynarodowych
Wypowiedzi Radosława Sikorskiego dla Financial Times ukazują złożone relacje Polski z Ukrainą i Niemcami, w których historia odgrywa ważną rolę. Ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej oraz kwestia reparacji wojennych to nie tylko sprawy przeszłości, ale i istotne elementy bieżącej polityki, które wpływają na współpracę międzynarodową i kształtują relacje między tymi krajami.
