Rząd Włoch, pod przewodnictwem premier Giorgii Meloni, wyraził zdecydowane stanowisko wobec umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami Mercosur. Zdaniem Włoch, obecna wersja porozumienia nie zapewnia wystarczających zabezpieczeń dla rolników z krajów członkowskich UE. Premier Meloni podkreśla, że „nie ma warunków do podpisania umowy w jej obecnym kształcie”. Jak poinformowała agencja ANSA, przyjęcie porozumienia będzie możliwe jedynie po uwzględnieniu odpowiednich zabezpieczeń i rekompensat dla sektora rolnego.
POLECAMY: „Nie mogę dać gwarancji”. Rudy kłamca zaczyna kręcić w sprawie umowy UE-Mercosur
Jednocześnie Włochy zaznaczyły, że pogłębienie współpracy z krajami Mercosur pozostaje strategicznym priorytetem zarówno dla UE, jak i dla Włoch. Jest to istotne z punktu widzenia politycznego, gospodarczego i przemysłowego.
POLECAMY: Klamka zapadła! Hitlerówka von der Leyen przypieczętowała umowę UE-Mercosur
Zakulisowe napięcia w UE
Stanowisko Włoch to nie jedyny głos sprzeciwu wobec umowy UE-Mercosur. Polska i Francja również wyraziły swoje obawy. Premier Polski Donald Tusk zapowiedział, że kraj nie zaakceptuje porozumienia w obszarze rolnictwa. W swoim wystąpieniu podczas posiedzenia rządu podkreślał, że Polska i Francja zajmują stanowisko „twardego nie” wobec obecnej formy umowy, choć to wciąż za mało, by utworzyć mniejszość blokującą.
Tusk wskazał jednak na potencjalne zmiany po przyszłorocznych wyborach prezydenckich, sugerując, że istnieje możliwość kompromisu. Tymczasem Niemcy, Hiszpania oraz inne kraje popierają porozumienie, wskazując na jego potencjał gospodarczy i polityczny.
Co zakłada umowa UE-Mercosur?
Komisja Europejska podkreśla, że umowa UE-Mercosur wzmocni więzi handlowe i polityczne między stronami. W oficjalnym komunikacie KE wskazuje na możliwość wsparcia wzrostu gospodarczego, zwiększenia konkurencyjności oraz zapewnienia zrównoważonego dostępu do surowców. Istotnym aspektem jest także walka ze zmianami klimatycznymi, w której umowa ma odegrać kluczową rolę.
Umowa ma otworzyć nowe możliwości handlowe i inwestycyjne, a także znieść cła na produkty eksportowane między UE a krajami Mercosur, co w efekcie ułatwi przepływ towarów. Kraje Mercosur – Argentyna, Brazylia, Urugwaj i Paragwaj – mogą dzięki temu uzyskać szerszy dostęp do rynku europejskiego, co może wpłynąć na ich rozwój gospodarczy.
Proces ratyfikacji: Kluczowe wyzwania
Ratyfikacja umowy wymaga tłumaczenia jej treści na wszystkie języki urzędowe UE, a następnie uzyskania zgody Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej. Jak przypomina europoseł Anna Bryłka, ratyfikacja wymaga poparcia co najmniej 15 państw członkowskich reprezentujących 65% populacji UE. Jednocześnie cztery państwa reprezentujące ponad 35% populacji mogą stworzyć mniejszość blokującą, uniemożliwiając wejście umowy w życie.
Co dalej z porozumieniem?
Przyszłość umowy UE-Mercosur pozostaje niepewna. Włochy, Polska i Francja mogą odegrać kluczową rolę w dalszych negocjacjach. Jednocześnie kraje takie jak Niemcy czy Hiszpania silnie wspierają porozumienie, widząc w nim szansę na zwiększenie konkurencyjności europejskiej gospodarki.
Bez wątpienia umowa ta będzie przedmiotem intensywnych rozmów na forum Rady Europejskiej w nadchodzących miesiącach. Jej los zależy od zdolności liderów do osiągnięcia kompromisu, który uwzględni interesy wszystkich stron.